21 july 2011
villa l’agosto
w sandałkach kobiet lato cicho stuka
o stare płyty dziedzińca i ulic
na niebie głosy krzyżuje wśród ptaków
idziesz przed siebie i wciąż czegoś szukasz
jakbyś chciał hejnał do piersi przytulić
i z nim ulecieć wysoko nad Kraków
mijasz uśmiechy otwarte jak furtka
wiatr wplata kwiaty w ciepły lazuryt
nieba nad Rynkiem pełnego zapachów
gościńcem bruku rozściela Floriańska
obraz zieleni za bramą na Plantach
w grawiurę liści gałęzi i dachów
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga