25 august 2011
lśnienie
wzdłuż zielonych ogródków z kosmatymi miodowymi płatkami
mija mnie błysk blond farby na włosach a la Marilyn Monroe
wciąż czterdziestoletniej mamy koleżanki i pomadkowy lśniący
uśmiech w kolorze straży pożarnej - wyjącej: jestem szczęśliwa
(a jeśli nie, to będę, zobaczycie, że będę!)
na parkanie nagie podbrzusze panienki zatrzymało przechodnia
- brzoskwiniowa skórka z lekkim meszkiem. światło złociście
niebezpieczne. gdzieś biegnę. za mną smuga czterdziestu lat
przede mną ulica. i wiem. mama koleżanki od dawna nie żyje
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga