21 may 2011

to nie był sen

ze zdjęcia wywołuję drobinki światłoczułego chlorofilu
łapię perspektywę – na łąkę wkracza horyzont starych topól
połamane gałęzie przywodzą na myśl wichry i śnieżyce
tymczasem nad nimi łagodnie płynie obłok powyżej rzeki
 
w tym krajobrazie barwę burzy rój czerwonych maków
jak motyli na zielonych nitkach przytwierdzonych do ziemi i
chłopiec którego nie ma z latawcem na drzewie


number of comments: 18 | rating: 8 |  more 

laura bran,  

surowa wersja, ale tak właśnie widzę ten obraz. z nutką niepokoju. dobranoc :)

report |

laura bran,  

ja bym poprosiła o parę słów, bo wygląda to tak, jakbym sama sobie wrzuciła tego plusa ;( a teraz na dokładkę gadam do siebie ... dzieńdoberek :))

report |

oczy jak pustynia,  

na łąkę wchodzi rama starych topól:-)-(rama/fotografia) tak bym zapisała ten wers gdyby to był mój wiersz;-).dalej-tymczasem wyżej płynie obłok ...widać, że tekst świeży:-) bardzo podoba mi się motyw chłopca z latawcem. ogólnie zgrabny tekst. pozdrawiam:-)

report |

laura bran,  

nie, tu nie może być ramy, to obraz bez ramy ;) a poważnie, to wiem, że jestem przesadnie symboliczna i penie niewiele osób odbierze wszystkie przesłanki zawarte w tekście, ale ten układ ma swoje znaczenie. przynajmniej w oczach autora. miło, że motyw chłopca trafia :) pozdrawiam :)

report |

laura bran,  

to pewnikiem tak właśnie działa. mam trzy własne komentarze i trzy plusy !! :)) hej ho :)) no dobrze, coś poprawiłam, jeszcze się zastanowię, co dalej. nie ukrywam, że przydałyby się Wasze uwagi. ale trudno, nic na siłę ;)

report |

Darek i Mania,  

no niewiem co napisać -myślę, że jest tu ten obraz (śniegi, rzeki coś tu -może ciężkie śnieżyce -ale to moje poza zdjęciowe widzenie;)) Ps.czytałem ten text już kilka razy ale jakoś poza -podoba się -nic mi nie wchodziło do głowy :)

report |

laura bran,  

nic nie pozostawało?

report |

laura bran,  

o to chodzi, że nie zatrzymywał?

report |

Darek i Mania,  

zatrzymywał i wciągał ale miałem lekki niedosyt (lubię dłuższe texty ) :):)

report |

laura bran,  

a ja lubię niedosyt i niedopowiedzenie, czasem nawet z tym przesadzam. wiem :)

report |

Miladora,  

Ten wiersz to migawka z pewnej chwili, która wraca wraz ze zdjęciem. Ale nie całkiem, ponieważ kogoś już tam nie ma. Wyczułam w tym nieco nostalgiczny upływ czasu i skojarzeń, nad którymi niekiedy trudno zapanować. Dobry obraz, moim zdaniem, a jeżeli miałabym jakieś sugestie, to odnośnie "barwę burzy" - nakładające się brzmienie. Może "zakłóca"? ;)

report |

laura bran,  

tak, dzięki za pochylenie się nad moim tekstem. czytałam Pani wiersze, tym cenniejsze są uwagi. w moim wykonaniu dźwięki są ważne, mają wpływ na dynamikę tekstu, przynajmniej tak mi się wydaje, choć oczywiście mogę być w błędzie

report |

laura bran,  

myślałam jeszcze o wersji ze "spokój porywa"

report |

laura bran,  

z tego krajobrazu spokój porywa rój czerwonych maków

report |

laura bran,  

widzę jedną inwersję na początku, gdzieś jeszcze? "i" wygląda dziwnie, ale ktoś mnie już przyzwyczaił do stosowania takiego zabiegu.

report |

Miladora,  

"spokój porywa" daje inny obraz. Zaburza? A gdyby nie "barwy" a "kolory". Barwy zakłóca, kolory zaburza? Aha - "na zielonych nitkach przytwierdzonych" - przytwierdzonych na zielonych nitkach, ale wtedy robi się wyraźniejszy rym przytwierdzonych/zielonych. Nie ugryzły mnie inwersje, więc chyba są mało dostrzegalne. A to "i" na końcu wersu faktycznie lepiej przenieść linijkę poniżej. ;) No i Mila jestem w skrócie. ;)))

report |

laura bran,  

to nitki są przytwierdzone do ziemi, nie ma tu inwersji. pomyślę nad tymi zaburzeniami. faktycznie daje inny obraz, ale może bardziej zgodny z koncepcją. starasz się uniknąć wzmocnienia spółgłosek. Twoje wiersze są łagodne i delikatne. jeśli tak widzisz ten tekst, to pomyślę. "i" niestety musi zostać. dzięki, Milo :)

report |

Magdala,  

lirycznie, romantycznie, delikatnie, ulotnie. ale umiesz różniście! :))) tak!

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1