3 february 2011
to będzie smutny wiersz, o sensie życia, w tonacji czarno-białej
Ludzie dzielą się na dobrych i złych.
Jolka mówi, że jest zła. Marzy,
by on się nigdy nie urodził,
kiedy moje marzenia sprowadzają się
do kwitnących storczykami łąk,
na wapiennych wyspach Olandii.
Mówię Jolce, że znam taką poetkę,
po polio. Jest szczęśliwa nawet,
gdy się przewraca, a Jolka,
że to ogromna różnica pomiędzy -
- po, a w trakcie - i przez ponad
dwadzieścia, nadprogramowych lat.
To przed nim wykonałam striptiz,
w przedpokoju, przy świetle, przy
żarówce setce, szczypał mnie.
Nikomu, niczego w życiu
nie zazdrościłam, tak jak jemu,
że nie chodzi do szkoły.
On nigdzie nie chodzi. Czyta
o żywotach świętych. Ogląda
religijne filmy. Kartkuje
papieskie albumy. Ma zajęcie:
śledzi zanikające mięśnie.
Mówią, że to wszystko po coś,
choć nie wiedzą po co
on się urodził. Nie dlatego,
przecież, żeby oglądać mnie nagą.
Za to ja na pewno po to,
bym mogła się przed nim,
wówczas, rozebrać.
( z cyklu "z Jolka")
http://www.supershare.pl/?d=64B972AA2
- czyta Wanda Szczypiorska.
7 january 2025
07.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
5 january 2025
0501wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
2 january 2025
0201wiesiek
2 january 2025
0034absynt
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
0033absynt