13 august 2011
Afrodyzjak
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Żegnaj. Ciężkie, ociążałe słowa wypadły z jej symetrycznych ust.
Chciałem zaprzeczyć, jednak coś wewnętrznie blokowała, chyba świadomość, że miała rację.
Kilkusekundowa cisza w słuchawce - za wiele dla rozstrojonego organizmu. Piiii,piiii .... piiip - zakończyła rozmowę. Czyżby już miało być po wszystkim? Pięć lat zawracania sobie głowy, by w efekcie końcowym usłyszeć zwykłe - Żegnaj?
Mieliśmy wiele pięknych wspomnień, setki wspólnych pomysłów, tysiące czułych spojrzeń, miliony pocałunków i tylko jedną zdradę. Kto zawinił? Chyba oboje. Zaślepieni wzajemnie blaskiem miłości zapomnieliśmy o tym co najważniejsze - o sobie.
Ładnie umeblowane mieszkanie, gdzieś po pokojach schowani my, a w kątach czająca się rutyna. Najniewinniejszy potwór. Pozwoliliśmy mu skoszotować naszych ciał. I pożarł w ekspresowym tempie.
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Za ciężkie by osiaść na stałe w mózgu. Przeleciało przez przełyk, kwasy by osiaść w jelitach i tam gnieździć się dożywotnio?
Dlaczego nie zaprzeczyłem?
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek