13 sierpnia 2011
Afrodyzjak
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Żegnaj. Ciężkie, ociążałe słowa wypadły z jej symetrycznych ust.
Chciałem zaprzeczyć, jednak coś wewnętrznie blokowała, chyba świadomość, że miała rację.
Kilkusekundowa cisza w słuchawce - za wiele dla rozstrojonego organizmu. Piiii,piiii .... piiip - zakończyła rozmowę. Czyżby już miało być po wszystkim? Pięć lat zawracania sobie głowy, by w efekcie końcowym usłyszeć zwykłe - Żegnaj?
Mieliśmy wiele pięknych wspomnień, setki wspólnych pomysłów, tysiące czułych spojrzeń, miliony pocałunków i tylko jedną zdradę. Kto zawinił? Chyba oboje. Zaślepieni wzajemnie blaskiem miłości zapomnieliśmy o tym co najważniejsze - o sobie.
Ładnie umeblowane mieszkanie, gdzieś po pokojach schowani my, a w kątach czająca się rutyna. Najniewinniejszy potwór. Pozwoliliśmy mu skoszotować naszych ciał. I pożarł w ekspresowym tempie.
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Za ciężkie by osiaść na stałe w mózgu. Przeleciało przez przełyk, kwasy by osiaść w jelitach i tam gnieździć się dożywotnio?
Dlaczego nie zaprzeczyłem?
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmieProstym Słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka