13 sierpnia 2011
Afrodyzjak
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Żegnaj. Ciężkie, ociążałe słowa wypadły z jej symetrycznych ust.
Chciałem zaprzeczyć, jednak coś wewnętrznie blokowała, chyba świadomość, że miała rację.
Kilkusekundowa cisza w słuchawce - za wiele dla rozstrojonego organizmu. Piiii,piiii .... piiip - zakończyła rozmowę. Czyżby już miało być po wszystkim? Pięć lat zawracania sobie głowy, by w efekcie końcowym usłyszeć zwykłe - Żegnaj?
Mieliśmy wiele pięknych wspomnień, setki wspólnych pomysłów, tysiące czułych spojrzeń, miliony pocałunków i tylko jedną zdradę. Kto zawinił? Chyba oboje. Zaślepieni wzajemnie blaskiem miłości zapomnieliśmy o tym co najważniejsze - o sobie.
Ładnie umeblowane mieszkanie, gdzieś po pokojach schowani my, a w kątach czająca się rutyna. Najniewinniejszy potwór. Pozwoliliśmy mu skoszotować naszych ciał. I pożarł w ekspresowym tempie.
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Za ciężkie by osiaść na stałe w mózgu. Przeleciało przez przełyk, kwasy by osiaść w jelitach i tam gnieździć się dożywotnio?
Dlaczego nie zaprzeczyłem?
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53