11 january 2012
jaki tu spokój
przekroczył próg
sam Bóg
zamieszkał spokój
tulę w ramionach zimne dłonie
na jabłoniach kwiaty marszczą
białe brwi
w oczach piwnych jakże dziwnych
radość
płyniesz łodzią
moczysz stopy
wieczorami ognisko płonie
7 october 2024
Z liściem na głowieJaga
7 october 2024
0710wiesiek
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.