Poetry

Marion
PROFILE About me Friends (16) Poetry (19) Prose (1)


27 november 2010

Sabat czarownic

spotkałyśmy się
choć los rzucił nas
w cztery strony świata
wędrujemy teraz
pętlą czasu
tam i z powrotem
tam i z powrotem

słowa jak serie
z szybkostrzelnych dział
rozpryskują się
między nami
zapadają
w krótkie chwile ciszy
sączymy wino śmiech i łzy
na przemian

chłoniemy przyśpieszony kurs
historii tyle się zdarzyło
chwile szczęścia
i traumy losu
narodziny i śmierci
dorosłe dzieci i wnuki
i mężczyźni

ach ci mężczyźni tacy wspaniali
i tacy nieudani
miłość i samotność
i znowu łzy każda płacze
do swego lustra

a potem znowu śmiech
tamte wagary – pamiętasz chcesz
dam ci przepis na śledzie
pod pierzynką

czas zatoczył pętlę
znów mamy naście lat
ciemne warkocze zmagają się
z dzisiejszą siwizną

za rok znów
musimy się spotkać
przyrzekamy solennie

i każda wraca
w swoje koleiny


number of comments: 9 | rating: 9 |  more 

K.Felkowa,  

Choć przyprawiony łzami, to jednak pozytywny. Warto czasami wyskoczyć z kolein codzienności :)

report |

Efka,  

Fajne te czarownice.

report |

Marion,  

Natare, Agafo, macie rację, wiersz osadzony w przestrzeni wiekowej zawiera w sobie ciepło przyjaźni. To obrazek nawiązujący do autentycznego spotkania klasy, która w jakimś momencie, z przyczyn losowych, złożona była z samych dziewcząt. Potem matura i... rozsypałyśmy się po świecie. Spotkałyśmy się w swoim gronie po wielu, wielu latach. A puenta jest trochę... gorzka, a może realistyczna.

report |

Marion,  

Efka, tak te czarownice są fajne. Pewnie jak wszystkie podobne im czarownice :)

report |

Wanda Szczypiorska,  

Marysiu, bardzo smutny wiersz, bo to co opisałaś, to nie jest zwiazek z drugim człowiekiem, tylko pozory związku. A najsmutniejsza jest ta obietnica spotkania za rok. Gdybyśmy byli sobie potrzebni, spotkalibyśmy się następnego dnia

report |

Marion,  

Coś w tym jest, podświadomie może to chciałam powiedzieć. W realu te "czarownice" są wytłumaczone przez odległości, które je dzielą, pozostają telefony, które czasem się odzywają :)

report |

Mirka Szychowiak,  

odgapiam od Wandy. Myślę podobnie. Tekst smutny, nawet bardzo. Wzruszający ponadto.

report |

Marion,  

Ten smutek sam ze mnie wyłazi :)

report |

Jarosław Trześniewski,  

Gorzko ,gorzko, co(ś) się stało z nasza klasą.Bardzo.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1