11 may 2023
Erotyk bez cienia wyuzdania
Samotność nie ma wieku, imienia, domu.
Jest ciężka. Ołowiane chmury i znikomy deszcz.
Moje życie.
Wczoraj mieliśmy gości, alkoholowe popołudnie
zniknęło, po zamknięciu bramy odpaliłem whiskacza.
Wybudzony otwieram oczy i nic.
Wschodzące słońce, sypialniana cisza, śpisz.
Obserwuję drżenie powiek, liczę oddechy, majaczysz.
Dziewczyna z moich marzeń tak by nie spała.
Rude pukle,
na napuchniętej cipce kropla rosy.
Uwielbiam bajki – o Szeherezadzie, skarbach Salomona.
Kocham błysk złota – jego lepki smak.
Wszystko jest ułudą. Wymarzony basen bez wody i my,
zagubieni we wrzosowiskach, tracimy sens, a ty,
kurwa, wciąż śpisz. Powiedz coś.
4 june 2023
absynt
4 june 2023
wiesiek
4 june 2023
Satish Verma
3 june 2023
Satish Verma
2 june 2023
Satish Verma
1 june 2023
Satish Verma
30 may 2023
Satish Verma
29 may 2023
Satish Verma
28 may 2023
Satish Verma
27 may 2023
Eva T.