gabriel 123

gabriel 123, 11 november 2022

Nucę

widzisz tę samą rzekę
którą czasem odwiedzam
bywało częściej
pod nurt popłynę

życie nie łatwe
szczurze uśmiechy

apogeum
ciska się we mnie
serce
pod prąd do ciebie

twoje miasto
nucę po cichu
rozgłośnia RFM
którą lubię


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 6 november 2022

Wolność w sercu

nasze decyzje zmieniają
przyszłość
zatem
obalam mity

sam sobie
jesteś panem
niczyim niewolnikiem
gdyż wolność
w twoim sercu
w sercu

kraty
nie odbiorą
ona ptakiem
która poniesie ciebie
do domu

można zniewolić ciało
ale nie duszę i serce
zachowując człowieczeństwo
x x x

mroźne zimy
okiście
uginając gałęzie

mozaiki po szybach
od domu
do domu


koty
przy piecach
psy
w buch
tęgi
nie żartował

biały świat
aż łezka kręci się
w oku
gdzież on

kuligi
radość dzieci
jakby z innej
bajki

na dobranoc
miś uszatek
zając i prosiaczek
do poduszki

niekiedy powracam
po czym
wskakuję
w pendolino
by nie uciekł
chociaż czas ucieka


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 5 november 2022

Królowa jesień

chłodne dni również noce
gęsi przecinają chmury
prądy niosą
wysoko nad miastami

liście opadły z drzew
ścieląc dywany
było barwie
teraz jest inaczej
złysiały korony

królestwo jesieni
jest właśnie takie
w górach
śniegiem postraszy

nie chętny żem
by na chwile wystawić
głowę
wolę siedzieć
przy piecu
wypić czarną kawę
nie słodząc

listopad
królowa przy władzy
na tronie usiadła
pogoniła ptaki

jeszcze nie które
widzę
gęsi jedynki piszą
wyobraźnia poniosła
mnie
a dokąd to ...


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 2 november 2022

Doły

snami
w przestworzach
w których jeszcze nie byłem

o latającym człowieku
proroczym
niech spełni się

ubogość
pirytem świeci
świat słabo widzi mnie
choćbym miał
duszę złotą
mając
daremne żale

i wiele innych snów
na osłodę mą
śniąc troszeczkę
dłużej
powstrzymać skrajność tą

acz jakże spod ciemnej
gwiazdy
ci czart wszystko klaruje
dziesięć zdrowasiek
na nic
życie niestety dołuje

x x x
chciwy człowieku
nie tędy
również nie proszę
byś rozdał

tylko
zamiarem pomniejsz
dając szansę innym

chciwość
grzechem głównym
to ci powiadam
szczerze
wypluj złe serce
a czart duszy
nie zabierze

x x x


Bies
nie stąpnie
świętej ziemi

ki prawo
żadnych praw
pasterz
owieczki liczy
zbaw świat
od złego
zbaw

a i mnie
uproszenie
otwórz oczy zamydlone
puki kolejny świt
jeszcze nie stracone

wybudź
które przysłuży
nie mylność
ni opętanie
będąc
ku niebu podróży
mój najsłodszy
Panie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 1 november 2022

Tak trwać

już czas
deszcz liści
pożegnanie
jesień
kalendarz na ścianie

kartka
kolejna
osowiałem
we mniesz
podobnie
tę porę
przywitałem

które było
z wiekiem uleciało
ino strzępy
tyle zostało

powiedz
wieku
czemu gnasz
i gnasz
ów kalendarz
po kartce
wyrywasz

żal
iż nie mam wpływu
by zatrzymać czas
chociaż na chwilę
tak trwać
i trwać

\ x x x

zajrzyj w oczy
powiedz szczerze
kim jestem
może dowiem się
od ciebie
prawdy o sobie

nie szczędź
wal prosto z mostu
ponieważ
delikatność
nie jest moim
atutem

twardy grunt
moim mottem
nie zależność
nie być
uzależniony

kim jestem
zapewne prawdą
którą chcesz zobaczyć
tylko
iż moje wnętrze
nie jest przezroczyste
x x x

dyskryminacja
czymże on
ponieważ nie rozumiem
dlaczego tyś lepsza
ode mnie

oczy Boga patrzą
patrząc milczą
a ty nie milczysz
wchodząc na moją
głowę

bezczelność
może ona
tą że motywacją
dlatego ja
zawsze piętro niżej
kiedy ty
tą windą
w górę
nie mogąc
nadążyć
x x x

byłaś
chwilą
którą
jeszcze trzymam
w garści

nie otworzę
ponieważ niczym motyl
odleci

tak długo
ile życia mi starczy
serce pękłoby
gdybym stracił


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 24 october 2022

Wola

wola życie
przecież silny jesteś
wyjdź z pod kamieni
niczym żmija kąsaj

nie rozumiesz tego
iż świat morze dobić
zatem znajdź miejsce
walcz

pogoda
twoje życie
twój cel
obracasz się
jak liść
spadający z drzewa

jesień
twoja pora
jeszcze nie nadeszła
idź tam
gdzie światełko
w tunelu

nie lękaj się
tyle razy słyszałem
ucałuj ziemię
po której chodzisz

widzisz
puki co
wygrywasz
jeszcze śmielej
rozpychaj się

x x x

rozdaję nadzieję
by uwierzyli
nie jestem Bogiem
a jednak

choćby jednego
wyciągnąć z dołu
bardzo ważne
już coś

sam nie mam
miłości
której szukam
spojrzyj na mnie
jakoś znoszę

łamiąc konar
drzewo przewrócisz
które trwało
wieki
x x x

przyszła miłość
skąd
zapytałem
czerwieńsze od róż
moje serce

zapłonął ogień
iskierki tańczyły
spocznij
przy tym ognisku

bijące ciepło
uczuć jeszcze dodam
by płonąc płonęło
zawsze

lecz nie zauważyłem
kiedy zgasło
odeszła
chłodem powiało

x x x

pilnuj które masz
jeśli spaprałeś
żałuj

blisko byłeś
popełniłeś błąd
chwila przykładna
zmieniła twoje życie

tyle razy wpajali
zrozumienie poszło
w las
głodne wilki zjadły
okazja

nie powstaną
z niczego
stracone dni
lecz nowe nadzieje
zawsze są

x x x

w niewielkim miasteczku
ukradłem pomarańcz
głodny byłem
przytrafiło się mnie

będąc na dworcu
mele portfel zwinęli
wsiadłem w pociąg
jadąc na gapę

dla miłości
można wszystko
zrobić
sto mil ;przejechać
nie głupota

kupiłem kwiaty
dużego misia
ona nie chcą
odtrąciła

więc po ten list
który napisała
pójdziesz moim
śladem
do czego nie doszło

wariat
czy głupiec
sam nie wiem
teraz kochanie
nic dla mnie
nie znaczy

x x x


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 24 october 2022

Cierpienie

Bogaty świat
drzewa
i kwiaty
góry doliny
Boży dar

cztery pory roku
które czarują
zachęcają
by żyć

więc łapię tchem
niczym ryba
w wodzie
płynność tchnień
chociaż potykam

raz
za razem
czasem bije szybciej
kochania mało
pragnie więcej

może się znudzi
kiedy zaboleje
moja głowa
ciężkim ołowiem

dość
nie kochać wcale
tylko jak wyzwolić
kiedy liczność
lat długie

mają swoją górę
którą nie przeniosę
na szczyt prowadzą
uczucia moje

kochasz
cierp
przeciwnie
pustka w sercu
żadne ramiona
nie przyjmą
x x x
do tej samej szkoły chodzili
ten sam rocznik
ta sama klasa
lecz dziewczyna szybciej
dojrzewa
czego nie rozumiał

chłopak chciał pierwszy raz
by stać się mężczyzną
ona w oddali
poniosło życie
przypomniał sobie
widząc jej zdjęcie

w panoramicznym ekranie
cali dwanaście
wrzucił swoja fotkę
może zobaczy
nie chodzi o kochanie
tylko przypomnienie
że byli
z jednej klasy

może gdyby mrugnęła
do niego jednym okiem
wtedy by załapał
nie tracąc czasu

ruszając zegary
z godziny zero
innym torem
a w wagonie
życie

x x x

skarb nosisz w sobie
który złotem w twojej głębi
błyszczy

coś ty za jedna
serdeczna
i miła
więc myślę
czy zasługuję

dziękuję
iż gasisz mroki
żarówkę wkręcasz
niech zaświeci

patrząc z ziemi
słońce nie ogromne
gdyż lata świetlne
dalece pomniejszają


naszych też nie zmierzą
kosmosem jesteśmy
bijące blaskiem
dla siebie

wtedy
nawet ślepiec zobaczy
którymś zmysłem
wyobrazi

x x x


wyobraźnia targa
poświata ludzka
ino Bóg wie
o czym człowiek
myśli

czy wielki
czy mały
być może idealistą
znacznie wyżej
martwiąc Boga

w zawrotnym tempie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 23 october 2022

Wyspa

istniej owa wyspa
zmyślna w mojej głowie
do której nikogo
nie wpuszczam
prócz ciebie

schlebia mnie to
iż jesteś
trwając razem
odcięci od świata

w odległym horyzoncie
nikogo nie widać
statki nie przypłyną
tylko ty i ja

dzień piękny
noc jeszcze piękniejsza
nie trzeba szukać
pokarzą nasze ścieżki

tędy pójdziemy
niema innej drogi
choćbym umysł
otworzył
nie ulecą

moje marzenie
jawą znaleźć taką
wszędzie tłok
na tejże ziemi

toteż uciekam
gdzie zmyśle myśli
jesteśmy mirażami
ja i ty

ale chociaż to
mam dla siebie
stokroć
ciebie kochając

x x x

daj szansę szczęściu
zaiste trafne
otworzy furtkę
do lepszego świata

poważać będą
którzy opluwali
łaszące koty
pękną z zazdrości

szmal podziela
przestawia progi
zaś mądrość
niema nic do tego

można się stoczyć
jakże proste
ale odwrócić
ciężko będzie

zbłądzenie
rzecz ludzka
z sałatą
lub bez

jesteś człowiekiem
w oczach Boga
tylko przypnij
iż ludzki

wtedy zapamiętają
i nie zapomną

x x x


cały świat za mało
połknąć jeszcze kosmos
właśnie do tego
człowiek dąży

zostawić
nie zostawi
łajka na księżycu
chociaż pies
tego nie chciał

jeszcze dalej
gdzie czarna dziura
wsysa wszystko
które w pobliżu

tam nie dolecą
po to by sprawdzić
co jest
kiedy w dziurę
wpadną

x x x

życie zaskakuje
żadna darowizna
krzyż na drogę
jest twoim powołaniem

zbieżność
kiedy ścieżki zwarte
tędy nie pójdziesz
gdyż nie wiesz
dokąd

padniesz wówczas
z krzyżem
który przyciśnie
mocą Samsona
jego podniesiesz

Boże daj wiarę
krzycząc do Boga
jeśli nie wierzyłeś
wtedy uwierzysz

x x x

podążam za słońcem
które ku zachodowi
jeszcze u schyłku
przygląda się mnie

stary dzień odchodzi
nowy nastanie
świt piękny
rosa opadnie

dzisiejsze kwiaty
jutro zakwitną
lustra pękną
przyglądając się
w nie

kalendarz schudnie
do ostatniej kartki
nic stałego
po prostu życie

x x x


znaleźć prawdę
głupcze szukaj
nie nasycisz
serca swojego

prawda skrywa się
za maskami
a człowiek
nie księga

stamtąd
kłamstwem
znów powieje
z jaskini dmuchnie
jednooki

rodząc wiatry
sen spokojny
drwiąc powyżej
z Bogów



cierpliwie
też usnęli
przespali
wieki całe

o świecie
zapomnieli
prawda fałsz
stąd
na stałe

x x x

żeby nogi poniosły
powinienem coś
wymyśleć
zatem
zamydlę oczy
wtedy dam radę

nie opierając się
na samej prawdzie
taki świat
więcej kłamać

pierzchły
w cztery strony globu
kłamstwa
splecione z prawdą

nie przepaść
znam ten przepis
dobra zupa
w talerzu

x x x

zależność
być na swoim
nie prosząc nikogo
o łaskę

niestety
jeden drugiemu
zależny
nie uwolnisz się
od tego

stadny świat
w tłumie jesteś
cukierki
ktoś pobiera

kwaśna mina
mówi wszystko
mimika twarzy
ciebie zdradza

x x x

zrywne serce
gołąb biały
z gołębnika
wyleciał

w nieboskłonie
srebrzyste oczy
jego wolność
być wysoko

tak to widzę
które milsze
aż do nieba
dosięgam

jedno serce
nie spaprać duszy
niech białe
pozostanie białym

x x x

czemuż moje oczy
tak patrzą
i patrzą
cóż masz takiego
że mnie pociągasz

przykuty
zmysły tracę
że oszaleć można

czyżby szaleństwem
miłość

nie mając dość
wracam do ciebie
do twoich oczów
w które
co dzień patrzę

uświadamiając
iż nie jest szaleństwem
przywilejem
kocham

x x x

i przyszła noc
która zmorzyła
do świtu kochankiem
sny zapominam

jakby mnie nie było
wyrwany z życia
część
bez zgody przepadła

świtów tyle
również nocy
księżyc
i słońce
bratem i siostrą

światło
ciemność
cykl
muszę żyć
skończenie
oby nie jutro

























pierzchły w cztery
strony globu
usłyszano


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 22 october 2022

Miesiące

między niebem
a ziemią
spadające słońce
w zenicie
cienia brak
płyną miesiące

z ptakami
odeszło lato
który raz
wątpliwie
myślę o jutrze
kiedy nadejdzie
mój czas

wytropił dawno temu
jakby minęło sto lat
niebo w czerwieni
zachód
słońca blask

po co jestem
może z konieczności
zdany na los
szukam miłości

kto znajdzie pierwszy
ja czy ona
o ile
w ogóle
wielka niewiadoma

kroczą mroki
dni niespokojne
świętość
przechyla szalę
z diabłem tocząc
wojnę

nie ciało
zależna dusza
uciec chce
by nieszarpaną
tylko gdzie

cudze niebo
cudza ziemia
spadające słońce
dla mnie
nic
odpłynęły
miesiące

x x x
mnóstwo pytań
zadaję życiu
cóż za zakrętem
chciałbym wiedzieć
gdyż ono
momentem

żeby los trzymać
w dłoniach
trzeba coś dać
leżąc pod gruszą
aniołowie nie muszą
dając rzecz jasna
brać

w tle miłość
kłody po nogami
powinniśmy
wylewne uczucia
byle nie sami

wtedy jesteś wart
narodzonemu
oddając świat
pięć może więcej
pokoleń
pozostanie ślad

zadałem pytania
zaś ono echami
kosmos wielki
ja mały
z porywami

przeminie
wszystko
które za
idąc do przodu
trwa

x x x

wraz z cieniem
który
zabierze się
ze mną

paprochem
zamiecionym pod dywan
tam też znajdą

tłum liczny
nie kryjówka
ludzie mają
oczy
a kiedy
posłuch
doniosą

świat światem
zawsze
nie na miejscu
cząstka mnie
próbuje dogonić
resztką siebie

czym zawiniłem
istnieniem
na świętej ziemi
przekleństwem
którym obarczył

tam wysoko
również widzi
gwiazd tyle
za gwiazdami
gwiazdy
a niebo
nie kosmos

x x x

uchylam furtkę
wpuszczając
z pokorą

serce sługą
zawsze na rozkaz

wtedy
do powiedzenia
będziesz miała
wiele

kiedy ucichnę
deszczu nie sprowadzę

może uderzą w dzwon
przyjdzie nasz czas

lecz teraz zapraszam
serce
znaczy serce

x x x

kiedy spadnie deszcz
wezmę parasol
czarny
niczym
chmury na niebie

wtedy nie zmoknę
szukając miłości
u paplany
w błocie
warta tego

parasol czarny
niebo czarne
czarne również
lakierki

znajdując
stanę przed
drzwiami
i zapukam
wpuścisz
zdejmę buty

x x x

kim jestem
dobre pytanie
duszą rozrywaną
nadprzyrodzonymi

ciało powłoką
dla śmiertelnika
boli
kiedy uderzysz

jedno
w drugim
dopełnieniem

biją się ci
których nie widzę

zostawcie mnie
z niedostatkiem
na ziemi

cenniejsze oddam
zachowując życie

x x x

wszechświecie
często spadają gwiazdy
w orbicie satelity
porzucone śmiecie

gdzie ładu szukać
kiedy nieład czyni
człowiek
zadufany w sobie

lodowce się cielą
morza wysychają
tamy rzek nie wytrzymują

nie trzeba trąb
by padły mury
Jerycho sobie gotuje

a ja dziwiąc się
patrzę
w płaski ekran
nasycony kolorem

w który
wlazłbym
by zmienić świat
Alicja i Oz
choćbym chciał
nie pójdę

x x x


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 11 october 2022

Dalej nie poniesie

twarz co dzień inna
czas piętnem znaczy
luster nie oszuka
który w lustra patrzy

rzeka rzeźbi brzegi
człowiek palec moczy
przez most który przejdzie
za dnia
również w nocy

słońce nad głową
leniwie
szuka dalekiej toni
brzaski świat budzą
nakręceni w pogoni

zaś ja zatrzymany
zawieszony w czasie
cofnąć
wskazówek
nie cofnę
do przodu tylko
da się

i zdarty
obnażony
z falami
poniósł mnie
morza wypatrywać
dalej nie poniesie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 10 october 2022

TYLKO GONIĘ

pożądanie czym jest
szaleństwem duszy i umysłu
kto nie pożądał
ten nigdy nie kochał

dokąd prowadzą
szaleńcze zamiary
zguba lub nie
zapewne nic dobrego

kochałem
kochając nie byłem sobą
coś wiem o tym
będąc odtrącany

stajesz się niedoskonałością
dla osoby którą kochasz
i nic nie poradzisz
na to

przestać śnić
i marzyć
tylko jak


xxx

sześć dni
siódmy dla Boga
wtedy wzywasz
kiedy jesteś w potrzebie

wszyscy serca nosimy
przepełnione
wolą życia

ludzie zapominają
o niebie
ziemskie sprawy
są istotniejsze

nowoczesność
wiara słabnie
w świecie laptopów
i komputerów

wtyczka
odcięta od prądu
światło gaśnie
Boga nie ma
bluźnierstwo

dzieci
po dzieciach
w którymś pokoleniu
czego nie zobaczę
stwórca rozsierdzi się

Gniew Boży nadejdzie
lub człowiek
grzybem
zniszczy samego siebie

xxx

gonię
za marzeniami
spełnione
miodem dla mnie

chociaż nie wiele
prawie dno widać
a jednak jestem zadowolony


często ma głowa w chmurach
w nich są moje marzenia
ni słońca
ani księżyca

zapodziały się
noce i dnie
muszę odszukać
wrócić na ziemię

odwyknąć
a chmury niech płyną sobie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 19 august 2022

Wyjdź z cienia

na dolinę
góra rzuca cień
nie wyjdziesz z cienia
nie próbując

po burzy tęcza
przeszedł
ostatni deszcz
złóż parasol
i krocz

dałeś światło
jutro będzie lepiej
wstała nadzieja
nie idąc spać

nieostatnia
gdyż coś w tobie jest
może odkryjesz sam

widzą w tobie
czego nie widzisz
ty
jak blisko
do człowieka
który ceni cię

od teraz
taki bądź
ujawniłeś się
w cieniu być
w nim tylko jest
nikt


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 8 august 2022

Echa

prawość
Temida
zaś wicher
diabłu sprzyja
kładąc złote
kłosy
chwasty rozsiewa

chłopie
pognaj
na tacę rzuć
ksiądz skorzysta
niech dobrze
miewa

w nie(szlachetność)
egidą
tarczą
nieśmiertelna
Olimp
zasiedziała

ale tyś
ulepiony
z gliny
zaś ona
z żebra
Adama
przywara
zrozumiała

jakby
nie(baczył)
swoje myślimy
i
w to co chcemy
wierzymy

jak stąd
do księżyca
wiara ma
aż do skończenia
świata

po którym
zostaną
echa


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 26 april 2022

Bella ciao

ciebie powitam wczesnym porankiem
O bella ciao, bella ciao, bella ciao, ciao, ciao

może dasz buzi będąc kochankiem
O bella ciao , bella ciao ,bella ciao , ciao , ciao

wsiądziesz w autobus w oddali znikniesz
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao ,ciao

moich amorów wtedy unikniesz
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

będąc daleko moja kochana
O bella ciao , bella ciao , bella , ciao , ciao , ciao

tyś nie mnie ,światu pisana
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

przypomnę sobie tamten poranek
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

przypomnę sobie również przystanek
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao,ciao

jak cię żegnałem moja kochana
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

wczesny autobus z samego rana
bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao ......

krzaki zarosły , nie ma przystanku
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

wschodzące słońce o tym poranku
o bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

teraz tu stoję w drogę tę patrzę
O bella ciao , bella ciao , bella ciao , ciao , ciao

cisną się słowa , moje tułacze
piękna cześć , piękna cześć ,piękna cześć , część cześć


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 3 april 2022

I z nieba spadł

" Tyle słońca w całym mieście
nie widziałaś tego jeszcze
popatrz, o popatrz "
już nie patrzysz kochaniutka
mnie zagląda do ogródka
radosne słoneczko


ogórki, pomidory
seler, rzodkiew ,kalafiory
kapuściana głowa
marchew
oraz rzepa zdrowa
co by jeszcze
nie było
zajrzyj do mnie
będzie miło

przeto wieś
rzecz wiadoma
chociaż
większość
gnój i słoma
tyś
żeś anioł
cię nie razi
głos twój piękny
serce radzi

ku niebu
oczy wznieść
i zaśpiewać
tę że
pieśń

człowieczy los ....

i z nieba spadł
lotnisko
Okęcie
za morza tak


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 3 april 2022

Bodo

" już taki jestem zimny drań "
teatrzyk twój początek
sen wieczny
z grobu powstań
Eugeniuszu
uczyń wyjątek

w Apollo
śpiewałeś
scenki grałeś
początki trudne są
z Reri
romans miałeś
była jak ty
aktoreczką

a pies
Sambo
co z nim
pewno
dawno
zdechł
uciekłeś z domu
wbrew woli rodziców
lekarz
biały kitel
nie o omieszkasz
też

nie dla ciebie

"Amerykanka "
rola takowa
nie opera mydlana
aż wreszcie
srebrny ekran
w " Rywalach"
proszę pana

"Paweł i Gaweł "
"Piętro wyżej "
"Ach śpij kochanie"
teraz ty śpisz
NKWD
w bydlęcym wagonie
skonanie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 6 january 2022

tęczowa flaga

anioły z góry
zobaczyły córy
zeszły na ziemię
urzekły

zgorszone
zgorszeni
serc
nie mają
dziwa
alfons
na pewno

kraj tulipanów
tam dopiero
przez usta
nie przejdzie
popaprańców
flaga tęczowa
atrybutem

na którą
pluję
transwestytą
nie jestem


number of comments: 1 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 6 january 2022

Wyjść na prostą

betonowy las
trawniki
psie wydaliny
wychodząc z psem
pan torebki
nie wziął

zraża mnie
widok pustostanów
koczujący
bezdomni
tania nalewka
dykta

nisko upadnięci
dom i matkę mieli
podły żywot
nie rozpieszczał

ulica aż krzyczy
oni są nikim
przechodzień,
wzrok odwraca

winni
nie winni
różne losy
przeznaczenie
nie sądzę

człowiek
sobie przeznaczeniem
mając kontrole
na dobre wyjdzie


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 6 january 2022

Martwe serce

jaskółka
wiosny
pierwsza nie czyni
śniegiem poprószyło
do kwietnia
daleko

tak
czy siak
lato we mnie
świeci słońce
zapraszam

krzesło wolne
stół
usiądź
porozmawiaj

samotność
na własne życzenie
serce martwe
chociaż
bije


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 6 january 2022

Nigdy dość

myśląc o Bogu
człowieczeństwo
pobudzone

wiara
nie czyni podłym
wybaczasz
kamienia
nie użyjesz
serce zawsze
gotowe

jest napisane
nastaw policzek
więc pytam
słabość

człowiek człowiekowi
katem bratem
im bliżej
bardziej rani

kiedy miłość
wydeptałem aleje
idąc z nią
w nocy lampy świeciły
by w dzień mieć oczy
podkrążone

nigdy dość


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 2 january 2022

Kanarki

inaczej śpiewają kanarki
w La Palma
są wolne
starczy nieba

palmy kanaryjskie
wyspa
Atlantyk
lazur
i złoty piach na plaży

wschód słońca
po zachód
Gran Canaria
przytłacza
zawroty głowy
żółte czerwone
zielone białe
złociste
również

pomieszczę
wszystkie
w moim sercu
kanarki


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 30 december 2021

Tysiące zachodów

zjawiskowa
inna od reszty
najcudowniejsza
pod słońcem

wiem
szepczę
kupuję tulipany
czerwone
miłość

Kochanie
węzłem gordyjskim
łatwo nie rozplączesz

tysiące zachodów
nadal będziemy
piękni


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 29 december 2021

Doradź

kochane oczy
szczęśliwe
widzą
nie skryje się nic
dociekliwe

uszy
dobrze zrobiłeś
nie jestem głuchy
rozumie ludzi

również język
którym pogardzę
czasem
co ślina przyniesie

za bełkot
nie na widzę siebie
skąd mądrości
brać
doradź mi


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 30 november 2021

Nie pozwól odejść

ciała
dotyk
ekstaza

zakochani w sobie
zawsze tak będzie

obietnica

dwa małe światy
schodzą się

by później
pogarda
dla tych którzy
nie kochają


naucz się kochać
kochanie znikąd
nie przychodzi

i nie pozwól
odejść
nie będąc zaborczy


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 17 november 2021

Zatrzymam sobie

dodaj skrzydeł
a wtedy pofrunę
przetnę obłoki
poszukam nieba

gdzie ono
pewno za gwiazdami
za którymi gwiazdy
i ponownie

cudne anioły
kiedyś was zobaczę
ale póki żyw
jest mi dobrze

mam swoje królestwo
nad którym wshód i zachód
Van Gogh w polach
raczy się słońcem

lato umarło
ale wspomnienia
uwiły sobie gniazdo
w sercu i w głowie

i nie opuszczą mnie
a śmierć nie bliska jest
które kocham
kochałem
zatrzymam sobie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 8 november 2021

Nie tracąc czasu

niegdyś
tak to były piękne lata
staruszka przy staruszku
na ławce również usiadły wspomnienia

dwie mile liści w parku
to ich spacer
a te które opadają
jakby tańczyły dla nich

prawdziwe kochanie
nigdy się nie kończy
prawdziwe kochanie
może kiedyś
ja i ty

ponieważ tygodni parę
wiosna jedna
jeszcze nie świadczy o tym
gdyż trzeba lat
by to utwierdzić

dlatego błąkam się
w różnych zamysłach
nie przegrać życia
tracąc czasu
na mizerne kochanie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 13 october 2021

Królestwo

w sercu moje królestwo
w którym jestem królem
dobry wybór
lepszy król
sobie na władanie

w sercu
moje księżniczka
nie mylisz się
tak to ty
tobie korona
i mnie korona
a po za nim
będziemy walczyć

dwa serca
w jednym
już cię nie wypuszczę


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 15 august 2021

Twoja wyższość

nie ceń siebie wyżej
bo i tak próchnem będziesz
wysokie drzewa również konają
dając światło mniejszym

co ku słońcu
to ku słońcu
a co do ziemi
to do ziemi

jedno
wyrasta z drugiego
i żywi się innym

pożywką
tak
niech ziemia lepszą będzie
grób się zapadnie
na którym chwast wyrosną

które twoją wyższością


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 13 august 2021

Jeden z tysiąca - To wiec

kolejna fala ustanie
aż morze będzie spokojne
ale jak to chłopcy
lubią się bawić w wojnę

a żeby na dobre wyszło
lecz jakoś nie wychodzi
więc grzebią matki synów
a córa znowuż urodzi

i toczą się koleje
w których mordów tyle
co fala ustanie
to znowu
mogiła przy mogile

tym nie ma ziemi bez krwi
jak świat długi szeroki
kto winny winni ludzie
żadne boskie wyroki

to wiec


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 24 july 2021

Pozdrowienia od wujka

jak łatwo jest brać
zaś dawać
wręcz przeciwnie niewskazane
u mieszać sobie
jakże to tak
przecież to się nie godzi
dumie ubliża

jeszcze nie wystygło ciało
a już kołki ciosają
to temu
tamtemu mało
na równo
podzielone być nie może

pochowani
ojciec i matka
ale nie zajadliwość
ona żyć będzie
dopóki
dopóty
ostatni z rodu nie skona
a żebyście zdechli
życzenia najserdeczniejsze

posyła miły wujek


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 22 july 2021

Byczek

wy tylko o miłości
ciekawe
gdzie jest ona
portfel gruby
chłop brzydki
takiemu wpada
w ramiona

dzieci się rodzą nam
acz czy z miłości na pewno
do biedy się nie przyklei
pierścionki i suknie
bo każda chce być królewną

ach ten nasze Poleczki
co jedna to piękniejsza
ale jeszcze przerabia się
to i tamto powiększa

oj drogie milusińskie
ja was wszystkie łapczywie
tylko te nieprzerobione
do takich w szaleńczym
zrywie

już pędzę
ja byczek


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 21 july 2021

Ciężarówka

bądź jak rozpędzona ciężarówka
ze swoim entuzjazmem
niech zderzak poniesie
nie zatrzymuj się

masz przed sobą autostradę
ona jest twoja
raz się żyje
zatem raz kozie śmierć
prędkość nie dozwolona
bo takie jest życie

i przemija szybko
które może być piękne
a dlaczego
a dlatego
bo ze swoim entuzjazmem
rozpędziłeś się


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 2 july 2021

Oszukany

prawdziwy nie jest
bo sypie kłamstwami z rękawa
z uczciwością na bakier
tędy chadza bezduszność

czarować
znaczy góry dawać
za piękne oczy
nie jeden w ogień skoczy

wirtualne
za istne istnieje
będąc w czyjeś głowie
tak wygląda oszukany


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 25 june 2021

Płomienia nietolerancji

uderzył piorun w dom
mówili że nie był piękny
pewno rodzina kochała się
przecież dom
to dom

nie stanął więcej
miejsce krzakami zarosło
co z dziećmi
i z rodzicami
szukaj ich po świecie

uderzył piorun w dom
nie dodałem że spłonął
dzieci zabrała opieka
bo rodzice byli biedni


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 7 june 2021

Anioły

są takie anioły
te dobre anioły
na ziemi
w ludziach

oczy mają różne
dziecka
kobiety
mężczyzny
przyjaciela
jest w czym wybierać

a ty patrzysz
w niebo
i tam ich szukasz
szukaj wśród żywych
a spotka cię
miłość
radość
przyjaźń
ojcostwo
macierzyństwo

dzban pełen miodu
to ci podają
przechyl
korzystaj
żyj
nie cierp
swoim cierpieniem

to nie prośba
to nakaz


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 18 may 2021

Żebym nie umarł za chwilę

gdzie jesteś
serce moje
tam jesteś
gdzie poszło kochanie
i tuła się po świecie
szukanie
szukanie
szukanie

kolejny raz
słońce wzeszło
zegar mi przygaduje
nie trać czasu
na nią
ponieważ ów życie
zrujnuje

a ja nie tracę
zegarze
to serce się uwzięło
dziura
patrz jaka
dziura
i tyle lat już minęło

i jeszcze więcej minie
diabli wiedzą ile
a wróć że moje serce
żebym nie umarł
za chwilę

żebym nie umarł
za chwilę


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 25 april 2021

Twój uśmiech

na łące pełno żółtych kwiatów
nad którymi pochylasz się

są urocze
i dlatego zrywasz

będzie z nich bukiet
i zapachnie wiosną

twoja wiosna
w twoim pokoju

brzmi cudownie


jeszcze nie czas
na lilaki
dziewczyno
przemiła

są piękne
tak jak ty

kiedy się do mnie uśmiechasz


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 22 april 2021

www.franek@o2.pl

drogie panie
jestem bez kasy
więc szukam pani
która tę kasę ma

lubię leżeć
nic nie robić
i gwizdać sobie
na wszystko


uważam
iż robota jest dla murzynów
i że tysiące robią
na jednego

on basen
dżakuzi
a wy co macie
jakąś wannę
lub miskę wody
w której musicie się wykąpać

o ile w ogóle kąpiecie się
gdyż raz w tygodniu
nie nazwałbym kąpielą

zatem jesteście
nosicielkami bakterii

ja się kąpię co dzień
powie taka sobie
jedna z drugą

no tak
nie zaprzeczę
ale we własnym rosole

proponowałbym
kabinę z prysznicem

hej trzymacie się
i szukacie mnie w Internecie
na stronie www,franek@o2. pl.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 17 april 2021

Bez pytania

no cóż
Ameryki nie odkryłem
niczego nie nazwą
moim imieniem

a jeśli umrę
mój grób
trawą zarośnie
o ile jakiś będę miał

przecież czasy
są niepewne

a co do czasu

on zrobi swoje

byłem
czy w ogóle byłem

pytania tego
nie zada nikt


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 15 april 2021

Promyki

twoje szczęście
kiedy człowiek dla człowieka
człowiekiem

jesteś
i to jest ważne

więdnący kwiat
to nie ja
bo ty jesteś wodą
zatem nie uschnę

ten jest szczęśliwy
który w drugim widzi
świecące promyki
w jego oczach

proszę
nie pozwól promykom
zgasnąć


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 13 april 2021

Ptak na głowie

ptak usiadł na mojej głowie
a czemu on na niej siedzi
zdurniał czy co
dziwią się sąsiedzi

odleciał i nie narobił
a zwykle tak ptak czyni
gołębi miałem wiele
a wszystkie z jednej linii

puściłem tegoż ptaka
po prostu w lot dałem
a żeby w zegar wbić
kontrolkę włożyć musiałem

a kiedy wrócił
usiadł na mojej czuprynie
w zegar Bezing
rach ciach
o tej i o tej godzinie

wbiwszy
najlepszy czas uzyskał mi
ptaka tego już nie mam
ale za to dyplom wisi

i to jaki
piedestał
najwyższy


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 7 april 2021

Po swojemu

do nieba nie po drodze
która
radami wybrukowana
wół
a może koń
zwij jak chcesz
prze pana

co rada
to inna
aż głowa pęka od tego
a jedna by wystarczyła
ta dobra
by przeżyć
do siego

mnie rady
mdlą niestety
odbijają się czkawkami
nie posłucham
uczynię swoje
okrężną
nie idąc skrótami


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 30 march 2021

Pogoda

pozwolę sobie wmówić
że nie tylko ja jestem ważny
obok mnie są również inni
którzy niosą swoje bagaże

lekko nie mam
ale nie narzekam
pogoda ducha
balsamem na moje ciało

stąd
i jeszcze dalej
dzisiaj pięknie słonko świeci
które rozdam wszystkim


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 28 march 2021

Życie wariata

któregoś jutra
i tak umrzesz
pomimo tego
wyrzuć z głowy
żyć trzeba
karuzela się kręci
na której wariatów
pełno

tysiące zachodów
nawet nie zauważysz
tak szybko przebiegną
czy to ja
tak to ja

aż minie
życie wariata


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 23 march 2021

Wiara

dotknąć chciałem nieba
ale nie zeszło
wstąpiło zwątpienie
po kościach się rozeszło

bliżej było do piekła
a choćby za rogiem
poszedłem po rozum
do głowy
no i przystałem
z Bogiem

teraz jestem w niebie
mnie łąki pokazuje
wiara jakże piękna
człowieka nie zdołuje


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 14 march 2021

Umiar

które daje los
czy koniecznie brać
żeby nie żałować
to co chciał ci dać

na to kręcisz nosem
tamto też nie chciane
choć tyle podaje
wziąwszy czy wskazane

jak za wiele chapniesz
zemdli cię od tego
myślę sobie umiar
umiar nic mylnego


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 13 march 2021

Sam nie jesteś

życie
to taki kwiatek
którego anioł podlewa
sercem uczynkami
by do nieba

ono również jest tutaj
tak tak
na tym świecie
jak stworzysz
tak masz
serwujesz sam sobie

czarne dni
to ty
barwne również
przez które musisz przejść
ale przecież sam nie jesteś


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 21 february 2021

Czy to ty

czy to ty pani wiosna

w kapeluszu z samych kwiatów

gdzie dotkniesz tam zakwita

i ptak weselej śpiewa



poranek jaki piękny

jeziora do łask fal powróciły

słonko chce dłużej być

z każdym dniem dłuższy dzień



czy to ty pani wiosna

zawrót głowy miłość prędka

pewno jutro dama będzie

która serce skradnie mi



tak to ja proszę pana

będę trochę i odejdę też

ale zapamiętasz mnie

kiedy znajdziesz miłość swą


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 20 february 2021

Co jeden drugiemu

w złotą ramkę oprawie
by nabrały znaczenia
słowa czułe i czyny
żeby w serca trafiały

których się nie pamięta
jakby pamięć zawodziła
a jeśli tak to krótko
może nie były nigdy

bo kiedy jest za dużo
człowiekowi się przelewa
i nie docenia tego
co jeden drugiemu uczynił


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 29 january 2021

O tym wie

my się mijamy
wciąż jesteśmy nieznajomymi
co nie przeznaczone
takim będzie

a mogłoby być pięknie

ścieżka moja
dokąd ona prowadzi
lepiej powoli człapać
niż biec na złamanie karku

z ciekawości

głowa ręce
co jeszcze
nie powiem
co czyni mężczyznę
kobieta o tym wie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 28 january 2021

Drzewa i ludzie

gdyby drzewa miały nogi
lasów by nikt nie wycinał
precz piłą
precz
krzyczą

meble
to my
książki
to my
jako opał
kominem
rozdmuchane przez wiatr
również

a gdyby człowiek
nie miał nóg
i był wrośnięty
to bylibyśmy
kumplami


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 20 january 2021

Tylko proszę

wpuszczę słońce
pozabijam cienie
chwycę gwiazdy
i noce upiększę

po dywanie kwiatów
dostając Oskara
takie marzy mi się życie

odleciałem
oj poszybowałem
tylko proszę
nie uszczypnijcie


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 12 january 2021

Co ona w nim widzi

woni na kilometr
czuć inną kobietą
ale kocha więc nie zostawi

ach te kobiety
czy im rozum odjęło
przecież wiadomo
ze mężczyzna się nigdy nie zmieni

pewno widzi w nim swojego ojca
ale tatulek jest tylko jeden
a mężczyzn wielu


number of comments: 1 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 31 december 2020

Punkt widzenia

widzimy się jutro
powiedział
jakby był pewny życia
zachomikował tyle
wzięli

biją się o pietruszką
nie odpuści jeden drugiemu
zdarli skórę z niedźwiedzia
rzucili po nogi

śliczny obrazek prawda
buzie uśmiechnięte
ale obcy czasem lepszy
tylko czy można ufać


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 24 december 2020

?

zapalił jak również zgasi
oby płonęła jak najdłużej

niebo szare czy błękitne
zawsze pozostanie niebem

w górze czeka wieczność
pod stopami potępienie

brzydotę myślę że ludzie wymyślili
tylko kim jest ona

dlaczego cenisz siebie wyżej
odpowiedź znajdź w sobie

nie ogarnę
i nie chcę
ponieważ głowa pęknie


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 9 december 2020

Powiedział usłyszeli

zgrzeszył no źle uczynił
bo któż nie ma pokus
który nie zawinił

zatem grzeszmy
gdyż będzie nam odpuszczone
nie powiem komu jak
kiedy na tamtą stronę

bo cóż jeden grzech
dobry Bóg przebaczy nam
czyńmy miliony ponieważ dobry jest pan

czeluści nie straszne
po to krzyż był
Jezus na nim umarł
by świata grzechy zmył

zgrzeszył no zgrzeszył
bo któż pokus nie ma
powiedział usłyszeli
i to nie była ściema
Komentarze


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 5 december 2020

Wszystko mogą

zagoniła do pieca zatem palaczem
limit cztery wiadra dziennie
bo skąd grosza kopalni nie mam
a Holembe niedługo zamkną
ekologia

liberum veto kopciuchom
liberum

grzać ale czym
pójdziesz z siekierą pogonią
i ukarzą tak że aż nie pozbierasz się
nie to co kiedyś wozem do lasu
i masz

natura dwa tysiące
dla ptaków i dla zwierząt
trele morele
a sami kradną i zabiją

nawet pchają się autobusami
sam widziałem
chociaż lasu nie sprywatyzowano
po prostu dziki zachód

bo jakże inaczej pieniądze wszystko mogą


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 4 december 2020

Boryna

W polu ryjesz sam zostałeś ptaszki wyfrunęły
żona na raka zmarła może anioły wzięły

gospodarka chociaż nie duża jakoś dzieci ustawiła
szkoły córki pokończyły jedna magistra skończyła

mają gdzieś swoje światy a ty sam samiutki
rozrusznik w twoim piersi takie są tego skutki

czasem zajrzą ale czasem przecież swoje życie mają
co u ojca jak ze zdrowiem niekiedy spytają

wyfrunęły wyfrunęły żadna nie została
chociaż chata niczego sobie na wsi nie będzie mieszkała

jak i jedna tak i druga w mieście zamieszkały
oj przydałby się syn żeby pola niezmarniały

oczy zamkniesz do podziału bo rozrusznik nie wtrzyma
raczej zięć nie zastąpi zatem legniesz jak Boryna


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 29 november 2020

Brylant

Piękno jest w tobie
sprzedaj mnie
a zadbam
by brylantem było

brylant błyszczy zawsze
on nie zmatowieje
choćby tysiąclecia minęły
zawsze będzie błyszczał
tak samo

po co szlifować
i tak jesteś piękna
dla mnie zawsze będziesz
najpiękniejszą tą

dlatego wole
naturalność twą
która zostanie w mym sercu
na zawsze


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 28 november 2020

Nie moja bajka

dosyć telewizora śledzenia ludzkiej głupoty
wyłączę gdyż nie wyrzucę patrzeć nie mam ochoty

lepiej w sufit mi na muchę która brzęczy
po co się wkurzać na to które po prostu męczy

racja czy też nie racja po czyjej stronie ona
a ten który jest przy swojej nadzwyczaj wyolbrzymiona

toteż okoniem staje jak trzeba nawet z barana
i oto mamy zwierzyniec prostacko rzec kaszana

niby mądrzy uczeni a siano mają w głowie
tylko czemu służy że kłębek nerwów i zdrowie

ale nie mnie prawić zatem nie moja bajka
a mucha jak lata tak lata brzęczy brzęczy grajka


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 27 november 2020

Siedząc na krześle

jestem tylko obrazem który wisi na ścianie
oddaję to co malarz namalował
kto umie patrzeć zauważy
zatrzymane w czasie jego myśli

a ja ino krzesłem zwraca się krzesło do obrazu
fakt nie jestem obiektem zachwytu
ale za to można na mnie usiąść
wiesz co kiedy ktoś przyjdzie
i usiądzie pewno spojrzy na ciebie
i się zachwyci

ale piękny
ale piękny
siedząc

jesteśmy dla pokrzepienia ducha i ciała


number of comments: 6 | rating: 0 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 26 november 2020

Czasem

wszystko jest robione dla tych którzy przyjdą
jeśli nie skończyliśmy mostów oni skończą za nas
tysiąclecia naszym wspólnym dziełem
zatem nie znikniemy póki będzie istnieć ludzkość

niech czas sobie pędzi który w ruiny zmienił nie jedno
i co z tego przecież na nich można postawić nowe
tyle było światów bo człowiek nowe tworzy
umierając teraz za sto lat swojego może bym nie poznał

i to ma właśnie sens by nie trwać w jednym
bo taki jest człowiek niby małpą ale daleko do małpy
dlatego duma mnie rozpiera że jestem człowiekiem
chociaż czasem się wstydzę kiedy coś złego uczyni


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 22 november 2020

Chociaż tyle mieć będę

popatrz żniwiarka jesień
zimno ptaki uciekły
agonie widać w koronach
mnie raczej nie urzekły

palety barw pożegnanie
które w pąkach było
ostatni lot wirowanie
a żeby do ziemi i zgniło

ona przecież zabrała
dawną moją wiosnę
dziecięce lata nie tylko
tamte dni radosne

również nie oszczędziła
życia mego lato
dwie pory niestety przepadło
i mam podziękować za to

przepadnij zgiń i przepadnij
zostaw proszę w spokoju
chociaż tyle mieć będę
to co nie poszło do gnoju


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 21 november 2020

Nawet najcięższe przypadki

każde życie ważne
ponieważ jedno ono
może znieść cierpienie
które nie doceniono

życie puenta śmierć
sprawny jak i kaleka
niestety odejść musi
zamknie się powieka

Jakież więc prawo ma
o czyimś decydować
nienarodzone dziecko
tak po prostu skremować

czemuż krzyczysz że
gdyż ciebie nie skremowano
bo mogłaś być jedną z nich
nie powiedzieć nigdy mamo

a może dlatego
iż nie masz serca matki
a matka każde pokocha
nawet najcięższe przypadki


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 20 november 2020

Bo przecież lubię zwierzęta

kochać kota lub psa to również jest miłość
przecież trzeba szanować zwierzęta
bo kotek fajnie się łasi i mruczy
zaś pieska za jego wierność do człowieka

ale nie tylko przecież są jeszcze ptaszki
szum lasu lub rzeki która zawsze uspokaja mnie
kilometr od mego domu jest właśnie rzeka
a jeszcze bliżej las w którym niekiedy bywam

nie kocham betonowych bloków
że ludzie w nich mieszkają gdzie hałas słychać
przez cienkie ściany
podkręcisz głośniej radio a już jest afera
ciszej ciszej bo wezmę policję

ja tam wole wolną przestrzeni
może skromnie mieszkam
ale wolność Tomku w swoim domku
więc robię co chcę
pies szczeka niech szczeka
kot łasi się niech się łasi
bo przecież lubię zwierzęta


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

gabriel 123

gabriel 123, 20 november 2020

Z odległych naszych światów

szukać siebie nie tracić nadziei
odnaleźć się nie pytając gdzie jesteśmy
gdyż serca jak to serca
one wiedzą kiedy
wiedz zamilczmy a czas kochania przyjdzie

chociaż teraz nasze drogi może biegną w przeciwnym kierunku
nie pozwólmy im biec by nie poznały złego kresu
jest pewna granica której nie można przekroczyć
gdy rozsądek pomoże wtedy zawrócimy

wpadając na siebie z odległych naszych światów


number of comments: 0 | rating: 1 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1