17 april 2012
odchodząc
może nie wiesz
może myśleć o tym się nie chce
jutro
lub już za rok
przecież to zleci jak z bicza
nie będzie nic bolało
wzniosą nowe domy
zaleją asfaltem szare ścieżki
bezimiennego dzieciństwa
czy umiesz zatrzymać się na moment
zamknąć szeroko rozstawione perspektywy
poczuć zapach śmierci
ślad obecności której nie ma?
gdziekolwiek idziemy tam są
kształty wyzute z materii
oddechy bez istnienia
wypowiedziane słowa i twarze
...
zatrzymaj mnie proszę na chwilę
abym już nie musiał biec
pozwól rozpłynąć się w niepamięci
zniknąć w bezmiarach chaosu
30 january 2025
3001wiesiek
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
0039absynt
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
29 january 2025
0037absynt
28 january 2025
2801wiesiek
27 january 2025
W styczniu i nie dziwi nicJaga
27 january 2025
0036absynt