poetry

poetry
Satish Verma

Satish Verma, 26 september 2022

In The Spin

To save the last bruise,
after an encounter with
a kiss of the breaking rock and melting voices.

I did not want to
remember you in twilight
of dementia. There was no birthday for me.

A brown girl drowns
in my deep poems. You had become
a river without a bed.

Can you give me a
name― for my unborn child?
I loved him to measure you my mate.

After all I refuse
to die inspite of all the falls.
Beyond the bricks lies my blessings.

It were only you.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 23 september 2022

Pod kontrolą informacji

Francuz się nie boi.
Niemiec się nie boi.
Nie boi się Ameryka.
Polska wojsko zbroi.
Nie chce ludzi niepokoić
i oko przymyka.
Nie ulega szantażowi
nasza polityka,
a hybryda strachu
ominęła Zachód.
.
Boją się sami Rosjanie
wiedząc, co może mieć w planie
i co zapowiada ten,
kto Rosją włada.
Mogą już nazajutrz
nie wyjechać z kraju!
Groźnych zapowiedzi
boją się sąsiedzi
i rząd ma dylemat -
Jak rozmawiać na ten temat?
.
Gdy prawda jest bronią -
często od niej stronią
i mają powody,
żeby na młyn wody
nie dolewać w politykę,
bo może rodzić panikę
i trudne pytania
o sposób przetrwania.
.
A ten Putin nie jest głupi -
zdolny do wypaczeń.
Najpierw czeka - kto, co kupi
i czyni inaczej,
kiedy bierny widz
nie uczyni nic,
nie wierząc, że to coś da,
gdy wokól wojenna magła,
a przestroga nie ma racji
przy KONTROLI INFORMACJI.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 23 september 2022

Defying Time

Sitting before the white
screen, thinking―
what to write today.
Suddenly you will appear to
take a sweet revenge.

Proding the sensitivity,
you will not utter a single word.
I will start burning my―
paper boats on the banks of brows.
River dried, no water was
flowing from the dams of eyes.

Only the moon was watching me.
Tomorrow you will find a―
washed out body in dew of a
poem, half buried in red sands.

It still becomes relevant.
You pick up the remains of a saga
make a shrine of the god anonymous.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 21 september 2022

Wierszyk naturalisty

Choćbyś skręcił z piasku bicz
i satyrą chłostał,
wszechobecmy w mediach kicz
króluje, pozostał.
.
Sztuka jeszcze gdzieś się rodzi
w pobliżu śmietniska.
Na wyżyny w słów powodzi
kicz się szybciej wciska.
.
Często wyrasta z rynsztoków,
a dojrzewa w szynku
wśród ślepych losu wyroków
zwanych Prawem Rynku.
.
Można powiedzieć - z bazaru
dziś zwanego sukiem.
Wciskają go bez umiaru
w kulturę i sztukę.
.
O zmierzchu cywilizacji
gniazda swe umościł.
Jest jedną z głównych atrakcji
jasnej pomroczności.
.
Powtarzając "Umiesz liczyć -
to na siebie licz!"
O środki przetrwania w dziczy
nie martwi się kicz.
.
Nie szkodzi mu brak powagi
jakiekolwiek szkoły.
Tam, gdzie nawet król jest nagi,
dobrze mu wśród gołych!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 21 september 2022

W mobilizacji elektoratu

Przed Medialnym Sądem
słowo spływa z prądem,
Dowodów odchody
zatruwają wody.
Śnie w nich to, co żyje.
Ręka rękę myje.
.
Przed Sądem prawdziwym
skazania nie będzie.
Wyrok złu życzliwy
możliwy jest wszędzie!.

Media wolą chłostę
słowem oraz piórem.
Zasady sa proste -
mniejsza o kulturę.
.
W niej toksyczne algi -
piewców Złote Wargi
pozbawiają tlenu
istotę problemu,
a ich brzegów skrzek
zmienia przekaz w ściek
brudu oraz piany.
Fetor propagandy wszyscy odczuwamy.
.
Innych politycy
zagrożeń nie czują,
a tam - na granicy
wojnę eskalują!!!
Kryzys wszystkim znany,
własnym przykrywamy
czekając aż brud
skryje śnieg i lód?


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 21 september 2022

Speak My Language

Trying to count
the beautiful years, spent
in the journey of heart.

There was an uncanny
feel. The pink coldness
was not mine.

Like you ditch the
timelessness, and live in a
drop of dew to meet the sun.

The flesh. A suicidal
move to move away
from the relationship of night.

Of the tenderness,
benign death of a star.
Dust celebrates the glorious fall.

The grieving will not
stop. A charred book of bliss
terminates the vision.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 20 september 2022

Bój gorszy niż wojna

Polityczny spór - ważniejszy od wojny,
a medialny chór - do wszystkiego zdolny,
uderza boleśnie dostrzegając wrak.
Przygotował wcześniej odpowiedni hak.
.
Trwa wojna wewnętrzna w politycznym kręgu.
Niespodzianka zręczna zawsze jest w zasięgu.
Potrafi dywersja zatruć główny nurt.
Tratwa płynie dalej z padliną u burt.
.
Oddział Propagandy strzeże prawdy granic
i atak unijny na swój kraj ma za nic.
Nie będzie wojował przecież na dwa fronty.
Łatwiej własne szambo zabezpieczyć w lonty.
.
Polityka odstraszania spełnia dotąd swe zadania
przez nękanie przeciwnika w odpowiednim czasie,
licząc na naszą cierpliwość jak najdłużej da się...
Utrzymując bój prawdziwy daleko - w Donbasie.
.
Nikt oskarżeń nie wymaże i nic nie wycofa,
kiedy karuzeli zdarzeń grozi katastrofa.
W politycznej walce - ważniejszy jest drenaż!
Patrząc w niej przez palce, żadnej szansy nie masz!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 20 september 2022

My Muse

Tired from the world―
waiting for you, till the night falls
and heart accelerates.

You will come gingerly―
sticking the moon on forehead,
go near the mirror and smile.

I would ask if anyone else―
has loved you so much as me.
The fireflies start shimmering.

Tears will wash your―
eyes and you will read my
message clearly. Inside―

the eyes the image―
will develop of a venus.
I will write a poem.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 19 september 2022

Wyjście po angielsku

Mżawka jesienna - angielska,
przemknęła pustą ulicą
w Warszawie, a za granicą
żałość bezdenna - królewska
ściśnięta w kurtkach czerwonych,
blaskiem jak brylant korony
obiegła media po świecie
i cześć oddała Elżbiecie
.
Wyległa służba i dwór.
Bermyce z niedźwiedzich skór
strażnikom spadły na oczy,
a kondukt kroczył i kroczył
z marynarzami w zaprzegu.
Chwilami brakło zasięgu
przeładowanej filmami sieci.
Ksiądz Bogu Duszę polecił,
a za procesją szło nowe.
.
Liczne, ogólnoświatowe
na dobro oczekiwanie,
lecz jutra nie było w planie
celebry i dostojeństwa,
a już podziałów szaleństwa,
mgły wojny, wiatry powodzi
targają wody i lądy.
Być może ocalić Londyn
potrafią następcy młodzi.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 19 september 2022

So Many Half-Truths

You were still thinking.
Thinking beyond thoughts―
the void, the space, the time.

A crush of relics was
piling up. Bloodshed and poverty
at hands, you do not want to talk.

The challenge of being or isness
persists. I go back to the
culture of ancient theology to
understand the divine arithmetic.

The numbers were increasing,
of gods, godmen and crimes.
No sermons. The autumn
will bring down the foliage―
green, red, brown
to yellow.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1