poetry

poetry
Satish Verma

Satish Verma, 20 february 2023

Fear of Losing Someone

Your memory returns
to listen to waterfall
and watch sunset.

Body speaks to soul,
interpreting eternity.
Something doesn't die.

Whom to call in dark
when you blow-off the lantern?
Hail the arrow man?


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 18 february 2023

No

Reaching the end of
life, are you ready to listen
when I don't speak?

The charisma of
gods was wavering, you will
smear the poles red.

Step by step moon
climbs down, the blue lake, for
last rites of blaze.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 17 february 2023

Glinting

Ready to barter my
last wish with your tulips
glowing in eyes.

I didn't ask for
any help to decipher my
blue dream of edge.

Two little words may
be sufficient to
resuscitate charm.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 16 february 2023

Meditating Again

Adoration short of
consonants, was a sin
of little gods.

My silent prayers
beseeched you again, like
humming raindrops.

Kiss my bodiless
sleep in sad poems, when
the scars of words start
moaning.

Not to wake pain,
I held your hand for
eternity to write my epic.

I fumble, I forget.
The days I don't fall
in love with thorns.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 15 february 2023

Ignorance?

Who was honest to
toes, to take a flight
like a legend?

Hearing the voices
in head, you appeared as
a gift in dark.

Was there any code
of silence, in feeling a
guilt of smiling
when hurt?

I was talking of
basic pain, like a jasmine
to cuddle when touched
by a moonbeam.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 february 2023

Lobby - dżentelmeńskie hobby!

Nie obchodzą mnie dochody polityków,
za to bolą mnie niewielkie - własne.
O różnicę nie podnoszę krzyku,
lecz rekinom - politykom nie przyklasnę.
.
Każdy bywa nagrodzony za pokłony
przy pomnikach wznoszonych na placach.
Za to lepiej jest uposażony.
Czołobitność politykom sie opłaca
.
Żyję skromnie w świecie przez nich okrojomym,
nie bywając w gabinetach i pałacach
i nie cierpię przez to za miliony.
Nie czekając kiedy z nieba spadnie maca.
.
Pewnie jestem z tych za nawias wykluczonych,
którym laur nigdy skroni nie pozłaca,
a należę do zadowolonych.
Proszę jednak o nic do mnie się nie zwracać!
.
Zimą karmię Bogatki Sikorki
strzegąc przy tym domowego swego kota
i nie dla mnie Emiraty, Nowe Yorki,
bom się nigdy o szczodrości ich nie otarł.
.
Niech gotówka strugą płynie w Chobielinie
sum dalekich od unijnych apanaży,
gdy domosień o skrywanej winie
nie ma żadnych dotyczących dygnitarzy.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 february 2023

Pączkowanie podniebnych meduz

Ten, co był "pod..." chce być "nad..."
Latawce, dmuchawce, wiatr
niebezpiecznie ponad głowy
pochylone nad straszakiem atomowym,
niosą skryte pod powłoką,
a wymierzone wysoko
nieznane ludziom zamiary -
bąble, bańki i koszmary
hybrydowej prowokacji.
Na co hegemon w reakcji
podjął skuteczne ostrzały.
.
Nie wiadomo, gdzie spadały
wsiąkając w sensorów śluzy,
bo myśliwce oślepiały
macki podniebnej meduzy.
Wielka przestrzeń Oceanu
wymaga korekty planów
i tak właśnie się zaczyna
upadek kostek domina
agresją "poniżej progu..."
Podział na przyjaciół - wrogów
i polaryzacją sitw
w rozbiórce systemu SWIFT!!!
.
UFO może nam rozpalić
kryzys o globalnej skali
z myślą o Porządku Nowym
po nalocie balonowym
bez szkód oraz złych intencji
sztucznej już inteligencji.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 14 february 2023

Opening A Wound

Lunatic will
not go for adultery, like
a river which doesn't come
face to face with ocean.

Ink of genuine
poetry spills on the wings
of a dying butterfly that spreads―
out without bleeding.

The poet has nothing else
to say. It was a spirtitual
fault. Man tries to overrun
the god.

The raging viper, likes
the soul, to negate the thoughts
towards anonymity to read
the age of sun.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 13 february 2023

Strange Rivalry

Your lips start
quivering, when I touch your
intimate aura.

My defence was
always neat, not to be
misled in half-light.

Why do we suffer
in the hands of the unknown,
when we know the ending?


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Satish Verma

Satish Verma, 12 february 2023

Unmasking

You own your breath,
talking to dust adrift.
Earth was dark and cool.
Heaven was hot bright.

Velvety black
night falls on the flowers
coming to see moon, like
in passive surrender.

A cloud sits on the
eyes. You were in haste.
There is no beginning, no end.
Salt water was panacea.

Death never comes
alone to carry the old
bags. Names were grafted in
the brown leaves.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1