21 march 2012

ona i on

odrobinę wody
jak bezradne pisklę
podejmuje do ust
połowę wylewa

jego zmęczone dłonie

bez nich jej godność
nie miałaby gdzie przetrwać

jeszcze raz w przerwie
między nieświadomością i bólem
opiera łysą głowę
o już tęskniące ramię

łapie każdy  
uśmiech 
może ostatni

to na potem


number of comments: 35 | rating: 23 |  more 

milena,  

witaj Natali:) 'tęskniące' - litrówka; w wierszu za dużo moim zdaniem 'jego' i 'jej' ? jak myślisz ? pozdrawiam :))

report |

Natali,  

chciałam tak, bo to o nim i o niej/ ale może masz rację:) zmienię i przyjrzę się :) dzięki Milenko

report |

Withkacy,  

to smutna historia, jeśli dobrze odczytałem

report |

Natali,  

tak Witku, od piątku jest już to "potem" // dziękuję

report |

Withkacy,  

tak myślałem, szkoda tylko, że pogłębiłem swój nastrój :(

report |

Dany,  

Wzruszający. Przeżyłam trzy lata temu ostatnie chwile mojej mamy, przytrzymując kubek z rozlewającą się herbatką. W tej chwili znowu wszystko stanęło mi przed oczami. Ładny wiersz, pięknie opisałaś. Pozdrawiam :)

report |

Natali,  

dziękuję Danusiu, obraz jeszcze nie ostygł

report |

lena,  

smutne..lepiej się czyta bez ostatnich słów" by miał"

report |

Natali,  

masz rację Leno, bez nich też czytelne - zmieniłam

report |

budleja,  

wiem przeżyłam, i to potem i łysiznę także po chemii:))

report |

Natali,  

Budlejko współczuję, dziękuję za słowo :)

report |

Melancthe,  

wspomnienia wróciły - wiersz je obudził pozdrawiam:)

report |

Natali,  

dziękuję, pozdrawiam :)))

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Smutne, ale takie jest życie i trzeba sobie z tym radzić... współczuję. ładnie opisałaś.

report |

Natali,  

dziękuję Aniu, to emocje // ale nie takie złe :))

report |

sisey,  

Natalio, spróbuj spojrzeć z dystansu, tak jak ja. Mnie ta tragedia nie dotyczy, jestem czytelnikiem i nie ważne, że mój ważył czterdzieści kilo niecałe. To nie jest dobry wiersz. "Ciotki" próbują się do niego dobrać przez źle pojęte współczucie i to rozumiem, bo brak pola manewru dla bezstronnego czytelnika. Masz w nim iskrę, której tropem bym podążył i dopiero napisał wiersz. O czym mowa? Zmęczenie, łysa głowa wsparta o ramię i już tęskni, może na tamtą stronę. Ja zostanę czepiając się nikłych uśmiechów. Pozdrawiam.

report |

Natali,  

dziękuję sisey, masz rację / to za gorące, by o tym pisać, a już na pewno nie do publikacji, pozdrawiam :)

report |

sisey,  

Dziękuję za zrozumienie. Często natykam się na efekty pisania na gorąco. Nawet o katarze i nagle wszyscy się fraternizują i nikt już o podsądnym nie pamięta, ważne by życzyć zdrowia autorowi. Szybka droga do uwiądu treści na korzyść portalicji znajomych. A przecież ja was nie znam, w oczy nie patrzyłem, jeżeli jutro padnę, to nawet nikt się nie dowie. Tyle z tych wirtualnych przyjaźni. Myślę, że do tematu powrócisz. I nie porzucaj myśli jaką Ci podkreśliłem - ja czepiam się nieznacznych uśmiechów. Dobrego.

report |

Natali,  

dzięki sisey, ja cenię każdy uśmiech :))) temat we mnie jest od dawna// kiedyś wykiełkuje. wzajemnie dobrego :))

report |

budleja,  

a "stryj" co??? wszystkie rozumy pozjadał? nie wie, że są różni czytelnicy, musi swoim złośliwym jęzorem nawet i czytelników obrażać?sam autor już dobrodziejowi stryjowi nie wystarcza?

report |

sisey,  

Proszę mnie czytać ze zrozumieniem, jak autorka. Krzyków się nie boję, szukam wspólnego, w każdym tekście, nawet Twoim.

report |

Darek i Mania,  

co czytelnik to inny odbiór - ja np. nie przerabiałbym na nowo bo i czemu - ten obraz jest dobry a uśmiech nic nie kosztuje nawet gdy jest ostatni - bardzo ładnie napisałaś elu i nie słuchaj siseya -jak już to napisz nowy wiersz dla niego z jego wytycznymi ;))

report |

...,  

przyszłam tu za Darkiem i................z nim się zgadzam :) tak to jest z czytelnikami i ich odbiorem ;) mi podoba się jak jest,zdecydowanie na tak :)

report |

Darek i Mania,  

no to idziemy razem Joasiu - bronić wiersza ;)

report |

...,  

to idziemy,Darku,ze sztandarem i hymnem na ustach ;))

report |

Darek i Mania,  

jak "ona i on" na siseya ;)

report |

...,  

oj Darku,co Ci po głowie chodzi ? ;)))

report |

Natali,  

Darku, Joasiu :)))ja zrozumiałam Sisey-a odrobinę łagodniej :) on miał na myśli właśnie nowy inny wiersz nienaładowany tak bardzo emocjami, napiszę go - nie tylko dla Sisey-a :)) a do tego jeszcze narysuję obraz, który mam w pamięci w związku z tym wierszem :) dziękuję Wam Obojgu, jak nie wiem co :)))) buziaki

report |

...,  

nie ma za co.Natali :) i myślę,że wiersz powinien być naładowany emocjami,zwłaszcza jak dotyczy emocji .. ;)

report |

Natali,  

sama lubię takie czytać, bo czuć w nich szczerość, bez kombinowania :)))

report |

budleja,  

nic nie zmieniaj Elu, wiersz bardzo dobry;))

report |

Natali,  

Krzewie Motyli :))) dziękuję :))

report |

Slawrys,  

bardzo przyjemne, tak na zaś jeszcze oprócz uśmiechu to by pozbierać uczuć jakiś pozytywnych :)

report |

Natali,  

chyba masz rację Sławku :) dziękuję po czasie :)

report |



other poems: antyneurogram, lubi powtarzać się, przypadek, siedemdziesiąt siedem, wahadełko, lili, na mojej drodze, liść opadł, ***, złudzenie, przypowieść, młody anioł, ziarno, ***, ona i on, ***, od korzeni, tabulatory, skalp(el), z zakładki kosz, ***, strażnik, zima w szafie, woda, reinspiracja, za ślepym widnokręgiem, pled, pustynia, nie ma, odparowane / kręci się haiku/, przepis na marynatę, jesienna od-nowa / wyrzeźbiona, klepsydra, jesień, haiku _ wprawki z powodu Witkacego ;), zbyt jesienny, nienarodzone kwiaty, z wysoka, na imię miał marketing, motyl, jesienna od-nowa, wrzesień -2, wrzesień, wciąga, widoki, z tobą, nie dba - 5, zamiary na nic -10, po deszczu, świst, półmrok, dzis nie czekam na ciebie (ekfraza), przebudzenie, nagie odbicie, chochołowe zatracenie, dotknąć ziemi, po kwartale, niezasłużony bilet dla Łotra, gdybyś nie był tym kim jesteś, ***, noga za nogą (ekfraza VIII), zagrałam, wzdłuż rzeki (ekfraza VII), brelok, o jeden sztorm (ekfraza VI), wymyśliłam cię na wiosnę, zielona sukienka, zabawka, motyla noga - 4 (ekfraza), motyla noga - 3, motyla noga - 2 (ekfraza V), motyla noga -1, wciąż aktualne, smak na truskawki, szklane jezioro (ekfraza IV), przednówek, dwadzieścia trzy tysiące na południe, kobieta zmienną jest, listopad, wietrzne zmagania (ekfraza III), stół gościnny, krajobraz mocno światłoczuły (ekfraza II), stalowy błysk (ekfraza II), wyjątkowa (ekfraza II), modlitwa ziarna, w niepamięć, taniec, tornister na wiedzę (ekfraza I ), czekanie na precedens, powietrza !, bez kotwicy, powyżej zera, Temperatura wspomnień, Dogonić czas, fałszywe złoto, bursztynowy, wietrznie dobra noc, z myślą o tobie, bądź, bezradny czas,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1