29 września 2015
Zawodzenie
Anna zamiast podlewać kwiaty, nic do nas nie mówi.
Patrzy tak ostrożnie, gdy z cerowanej kieszeni wystaje
obrzynek jabłka: uwierająca czerń paznokci jak linoleum
przed leżanką, zapowiada przedwiośnie.
Wspólne rękawy na wieszaku, niczym przeciwieństwo
doskonałych Madonn, mogą zwiastować wojnę. A my
zwlekamy światy w sobie, niby wierszyki
zmyślamy Boga.
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek