14 września 2015
Zanim słowa. Obrazobranie
W połowie marca oczy płoszą się od nadmiaru światła, i Anna
nie wie, czy jest dla nas ciekawsza niż filmy z Cybulskim. Splata
dłonie na piersiach, blade niebo przy nieczynnym torowisku
nagle sierpnieje. Stawopłynne topielice — łupki kory — jej zbieractwo
jedyne tutaj, jak Bóg mieszkający w puchu ostów, donoszą liście.
Ogrodem wyciętym z serwetek nic specjalnie nie poruszy, tylko kształty
ptaków zwijają się w welon, kiedy przenosi pełny pokój do pustego.
Dym wzmaga wiarygodność, gdy wraca odkąd nie patrzy,
jakby to nie wieś bredziła o śmierci.
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
0605wiesiek
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek