14 października 2013
jesionka
gdy jesień chłodem opada na gzymsy
a stosy liści sięgają po nos
patrzę przez szybę i czuję jak nigdy
że kocham książki poduszkę i koc
po co na jesień reagować płaczem
i tak za oknem wylewa łzy deszcz
wolę nastawić zieloną herbatę
otworzyć książkę i wleźć z nią pod pled
kartki szeleszczą i pachnie cytryna
w kubku powoli rozpuszcza się miód
co mi tam jesień nieważna też zima
gdy chwile płyną po prostu jak z nut
zimne powietrze podpełza do okien
za nim cichutko zakrada się zmierzch
jak mysz uciekam do norki pod kocem
bo co lepszego niż książka i pled
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
2005wiesiek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek