22 marca 2013
villanella frigida
wiośnieje – nareszcie pożegnam się z mrozem
z rękami w kieszeniach otwartych na przestrzał
z chusteczką do nosa kołnierzem na brodzie
z odczuciem że wszystko stanęło na głowie
i szaro patrzącą przyszłością o zmierzchach
do licha – wiośnieje – pożegnam się z mrozem
nie będzie pospiesznych przemykań o chłodzie
gdy z zimna dygoce pod płaszczem podszewka
chusteczka do nosa i kołnierz na brodzie
gdy stąpam ostrożnie i cicho jak złodziej
po taflach chodnika od miejsca do miejsca
i marzę by wreszcie pożegnać się z mrozem
ech zima – ta pora na stres i niezgodę
gdy nawet uczucia zmieniają się w gestach
jakimi podciągam kołnierze pod brodę
i wlecze się wlecze wciąż dni korowodem
atrofią kolorów trzymając świat w kleszczach
a niechby już wiosna rozwiodła mnie z chłodem
chusteczką do nosa kołnierzem na brodzie
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta