25 september 2011
wybarwianie
dzisiaj nie będzie rozmów ni śniegu
ucichł rytm kroków schowany w sieniach
została pustka na do widzenia
z wczoraj nie mając nic już wspólnego
i drzwi zawarte ryglem judaszem
patrzące okiem szkła poniewczasie
jutro wypuści klamki i klucze
sprzęgnie w kieszeniach palce z podszewką
splotom bawełny odejmie lekkość
ciężarem myśli przelanych w smutek
nad pustą szklanką zasiądzie cena
pijąc za pamięć chwilą milczenia
pojutrze wszystko zamknie już w szafie
szufladą spełznie jedynie wstążka
opasująca początek końca
a reszta umknie chyłkiem w poddasze
i tam na suchej krokwi zatrzeszczy
niebem co może było lecz niegdyś
1 june 2024
Kropla deszczuJaga
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
22 may 2024
Na końcu świataJaga