4 february 2019
wyparcie
z niejasnych powodów
wymazano z pamięci stadium mężczyzna
chłopiec pachnący chlebem i wiatrem
z płucami gotowymi bez umiaru trwonić powietrze
ze śmiechem jak dzwonki sań w zimach poprzedniej epoki
szczerością zmieniającą kamień w złotą renetę
zdziwieniem rozpychającym granice zachwytu
z nienazwanymi słońcami w źrenicach
ciekawością w opuszkach palców stopach pod skórą
w uszach dziurkach od nosa i wszędzie
stawiającą znak równości między szaleństwem a rozumem
wiarą a stłuczonym kolanem pytaniem a odpowiedzią
ze zwariowanym bogiem i grzechem na wspólnej smyczy
która była bardziej mostem niż pępowiną
z trzema czasami w mocno zaciśniętej pięści
i snami wrażliwymi na dotyk
przepoczwarzył się w zgarbiony posąg dziecka
które choć prawie już martwe
i uczepione zmarszczek na czole jak brzytwy
wciąż czeka
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek