22 february 2015
S.
Panie doktorze, kochany lekarzu. Nie nosiłem na rękach serca
przewiązanego szalem, choć było takie czerwone i gorące. Dziś
ono przychodzi do mnie z samego wnętrza, dokąd nie zaglądałem
mimo prognoz pogody.
Myślę o mamie, dla której jestem za ciężki, mimo chęci. Myślę
o ojcu, który przeklnie morze.
W odbiciu szyby jestem półprzeźroczysty, w lustra chucham, bo lubię
jak parują. Mógłbym też przeglądać się w kałużach,
ale wolę w tym czasie posłuchać tykania zegara.
Muzyka, którą od jakiegoś czasu słyszę, to chyba
zapowiedź jutra, ale głowy bym nie dał, taki mały jestem
ostatnio. Chodzę jakby o lasce, chociaż garbię się
tylko nocami.
Jeden z moich ulubionych snów przedstawia następującą sceną :
chłopczyk karmi łabędzie, te jedzą mu z ręki. Kiedy
kończy się chleb, budzę się
głodny życia.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.