4 november 2013
Niedogadani
Trącając się barkiem,
niczym starcie tytanów,
wracając do wspomnień-
-ciszy,smutku i żalu.
W duchu niepokój się rodzi
amnezja spalonej kliszy.
Ona go wzrokiem uwodzi
on ją uśmierca w ciszy.
Nago w pierzynie tętnią-
-podłużne złamania serca,
czasami tlącym wzrokiem
dokłada dusza do pieca,
szablami wojują wiekami.
Pragnienie,głód i susza,
ból niepojęty zostaje-
-gdyż los ich do tego zmusza.
----------
coś innego , prostego, uczuciowego, jednoznacznego
czyste wyrażenie bez szukanych
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma