11 january 2014
Błędne koło pożegnań
W zimnym domu na rogu,
wśród kilku róż tulących sztywne dłonie
spowiadała się Bogu
piękna pani, wpadająca w agonię.
Pękały kolejne ampułki morfiny,
pragnęła dotrwać pierwszej komunii syna.
Nie chcąc budzić żalu w sumieniu rodziny
piła ją w kieliszkach do białego wina.
Choć nie dotrwała całości drogi,
a został po niej kawałek kamienia,
co każdy wieczór gnę własne nogi,
by spojrzeć w górę, żegnając wspomnienia.
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga