aPotem, 2 października 2013
nasze piegowate córki
noszą sukienki w groszki
i kamienie w kieszeniach
z jakichś wyjazdów bzy jaśminy
i inne robactwo nie stanowią dla nich tajemnic
kiedy wpadają na górę wołają twoje imię
wprawiając boga w zakłopotanie
co wieczór długo rozplatam im włosy
do ziemi chowam modlitwy
mgielne opiłki na granicy dłoni
tsunami okruchów
tak im się kiedyś przyśniłeś
jakby cię wcale nie było
ale wiem że to rozumiesz
aPotem, 21 września 2013
na ścianie jadłospis przywleczony z pobliskiego baru
zegar wybija godzinę w której można jeść obok
butelka odgazowanej wody drapie w udo
tylko smuga światła kładzie się na stopy jak mąż szefowej
i tak trzeci dzień od nowa
rozcieram gazetę aż palce stają się słowami
szukam spłuczki
aPotem, 1 października 2013
gdy zamykam oczy
kasztanowe liście zarzucają sieci
macane stopami
nawet płód w łonie zapinanym na guziki
nie pociesza
skowyt
człowiek chłepcze powietrze
dopóki nie okaże się ziemią
mięsem
w padlinożernym pysku
przychodzącym po swoje
aPotem, 5 maja 2014
ten sam park ci sami ludzie
pewnie kiedyś by nam się podobali
nie mruczelibyśmy pod nosem
babciu dziadku
oszczędzając dzieci dla wnucząt
nie chcielibyśmy być suchą bibułą
tłumem wojskowych parad
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 maja 2024
25.05wiesiek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
24,05wiesiek
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga