2 października 2013
z listów do męża który śpi
nasze piegowate córki
noszą sukienki w groszki
i kamienie w kieszeniach
z jakichś wyjazdów bzy jaśminy
i inne robactwo nie stanowią dla nich tajemnic
kiedy wpadają na górę wołają twoje imię
wprawiając boga w zakłopotanie
co wieczór długo rozplatam im włosy
do ziemi chowam modlitwy
mgielne opiłki na granicy dłoni
tsunami okruchów
tak im się kiedyś przyśniłeś
jakby cię wcale nie było
ale wiem że to rozumiesz
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi
18 listopada 2024
TO MINIEAtanazy Pernat
18 listopada 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
18 listopada 2024
Trwogadoremi