Latest items:

Poetry

	best ja
	PROFILE About me Friends (2) Poetry (38) Diary (15)

latest best rating most commented

best ja, 23 october 2013

empatia

life - that's the thing hard to explain
why? because of me, I am insane
so listen, I won't say it again
I am a psycho and you are the same

dziękuję za kolejną maskę
oczywiście skorzystam
z daru krwistych serc
wydaję ci się anonimowy
ale kiedyś mnie poznasz
splunę ci w twarz

number of comments: 1 | rating: 4 | detail

best ja, 30 september 2013

po złote runo (karta dwudziesta pierwsza)

swobodny upadek
uniesienie w blasku
purpurowych pocałunków
widzę siebie
skrytego pod maską
niewymawianych słów
nadszedł czas
by dosiąść bestii

number of comments: 1 | rating: 8 | detail

best ja, 26 september 2013

planeta wymarła (karta dwunasta)

bujałem gdzieś w przestrzeni
wszechobecnym łonie
widziałem kult węża
i wiele demonów
niektóre z nich gadatliwe
krzyczały nie pytane
nie tego szukałem

number of comments: 5 | rating: 5 | detail

best ja, 24 september 2013

Droga Isis (karta druga)

no i wracam
kiedy mam ochotę wrócić
palę fajkę, bo lubię
możesz mnie przekonywać
tylko nie krzycz
jak nie wszystkie pochodnie zapłoną dla Ciebie
wolę to niż bzdury
opisywane tysiącami liter

number of comments: 4 | rating: 7 | detail

best ja, 19 september 2013

nie ukrywam

rozdarcie
kiedy niemowlę ukazuje najwyższą mądrość
ból upadku
wszedłem do rzeki, więc muszę popłynąć
pieprzyć źródła czasu
mam własne wiosło
i sztylet, bo lubię przecinać szlaki
kiedyś byłem magiem
dziś czarownice śpiewają mi pieśni

number of comments: 11 | rating: 10 | detail

best ja, 18 september 2013

*

jak rozpoznać drzwi
błąkając sie po korytarzach
po co klucz
skoro głos z daleka
zbyt wiele klamek
na tak długi ogon

number of comments: 3 | rating: 13 | detail

best ja, 17 september 2013

*

wszystko było poezją
potem słowa wyplute emocje
dostrzegam różnice
rozmawialiśmy, ja i ty
a wszystko było poezją

number of comments: 5 | rating: 8 | detail

best ja, 16 september 2013

w dal

stracił wzrok nazywając się człowiekiem
głupcze, przecież nie istniejesz
krzyczy światło cieniem
strach opętał w nicość
wyciągnął dłonie w geście upadku
jestem tu dla ciebie
narodzony u stóp prawdy
nie puszczę

number of comments: 2 | rating: 9 | detail

10 - 30 - 100