Bezimienny95, 7 august 2013
Stoję na szlaku nie uczęszczanym przez nikogo,
tutaj nawet kamień na środku drogi wygląda wrogo.
Bez żadnej ochrony wiatr w szyję karci ostro,
ale kiedyś opuszczę ten mrok, muszę w to wierzyć mocno.
Muszę..aby na pewno MUSZĘ w to wierzyć ?
Mogę, ale nie muszę tego żałosnego życia przeżyć.
Patrzę na szczęście i miłość na tym chorym świecie,
i mam pewność że mnie to nigdy nie dotknie, wiecie ?
Widzę jak ludzie ciepło, zaufanie, miłość i szczęście trwonią,
a potem od nowa za tym wszystkim gonią.
Patrzę na odbicie swe w lustrze i myślę: czy już jestem szalony ?
Ja tylko brnę przez nawałnice mroku, zapełniam kolejne strony.
Gdy inni w słońcu przechodzą przez świat, ja chodzę w mroku,
i wszystkim to objętnę..czy dokonam w otchłań ostatecznego skoku.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek