20 september 2013

20 september 2013, friday ( ... )

Porankiem owiany jeszcze nocnym chłodem mojego miasta idę na przełaj wsparty o słowa zaklęte w ochrypłym rytmie. Depcze tęcze krosen niedawno jeszcze zielonych, tylko świat nie jest mi po drodze. Tylko jeszcze cisza wymowna echem dmie ponad konarami. A świat niech kładzie pod swoje stopy obowiązki biegnące oczyma nic nie wiedzących , niech one mają to czego brakuje tak wielu. Pamięc niech rodzi niepamięć , słowa ciszę , gesty zapomnienie, życie drogi- ja tak powinienem.


number of comments: 1 | rating: 11 |  more 

Emma B.,  

dużo nas na trumlu i bardzo dobrze, ale nie zawsze się trafi na tekst, który gdzieś tam zaszył się wśród awatarów rzadziej odwiedzanych. Przypadek, że otworzyłam komentarze do grafiki i jestem tu wciągnięta nickiem podpisanym pod moim "dziełem". Poetycki ten dziennik i dał mi impuls do spojrzenia okiem transformującym otoczenie pod dyktando nastroju w teatralną scenerię.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1