24 june 2013
24 june 2013, monday ( ołówek )
kupię sobie siekirkę, w szpic grafit zaostrze i po murach bazgroły pocznę kreślić - jeden po drugim , drugi po pierwszym.
Złapie mysz nie - pachnącą i węgiel zetrę i może wówczas zobaczy przechodzień com pisał jako mańkut, jako wariat, jako drań , daleki od otaczającego człowieczeństwa nazwanego dumnie ludż.
Idę do piekła tam przynajmniej będę mógł grzeszyć przeżywając zywot życia
Idę do nieba bo chmury trzeba rozgonić i ten chór co humor mi psuje, głuchy stary wykastrowany kogut, i dzwony co mnie wkurwiają gdy ranny kac najlepiej przespać.
Ale jeszcze się dorobie kataru tylko tace zakupie , resztki z pasków pozabieram a w nagrodę mietłą zanurzoną w wodzie ochlapie.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek