14 november 2014
Stefania
Noc była czarniejsza od poprzednich
nie miała w sobie tajemnicy
miłosnych uniesień, za oknem
ciekawski księżyc oświetlał pokój,
salę ostatnich tchnień;
romantyzm został w książkach
gdzie wszystko przeminęło
z wiatrem lub zostało w wichrowych wzgórzach.
Ona miała w sobie stoicki spokój
marmurowego posągu
przypadkowo znajdującego się w łóżku,
tylko cień zawieruszonej ćmy zakłócał równowagę.
Miniona epoka wymalowała pogodne rysy
czas dał siłę do wybaczania.
Usta zaklejone ciszą już wszystko
powiedziały.
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga