27 november 2012
26 november 2012, monday ( jeśli będziesz mógł )
nocą wśród gwiazd robię porządki
przejrzałam każdy zakamarek duszy
przewietrzyłam zapomniane obszary
w świetle mintaki spotkałam się z sumieniem
odkurzyłam synkliny zatrzymałam tuż przy łęku
aby odpocząć mogło do ramion dopięłam skrzydła
usiadłam w jego siodle i czytałam księgę mądrości
wszystkie nieczystości zniknęły wchłonęły je moje
pagórki niechcące bo otwarłam serce
dlatego że zamknęłam usta
które czasami poza mną kłamliwe zabijały duszę
choć niedoskonały wzbudziłam żal w sobie
poprawę obiecałam
a teraz w łagodności ust
z otwartym sercem
o rozgrzeszenie proszę
szkoda że na banicji jesteś
i przez telefon nie możesz
brakuje mi rozmów z tobą
zadzwoń jutro
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz