25 april 2017
25 april 2017, tuesday ( bez rozgrzeszenia )
Ze śmiercią jest mi nie do twarzy. Tak myślę. A raczej odczuwam gdzieś bardzo odruchowo i poza werbalnie. Więc w przekonaniu, że stawiam czoła wszystkiemu, co niesie los, unikam jej instynktownym chyłkiem. W nadziei, że sobie pójdzie. I poszła. Cichutko. Z Tobą. Przecierając kirem zbroję dobrych chęci widzę, że całkiem przerdzewiała i pozwala skręcać na jutro, jak będzie czas, jak będzie ciepło. Tymczasem rzeczy dzieją się tu i teraz. A wyszło tu i wczoraj. Bo dziś Cię już nie ma.
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek