16 may 2019

Złudzenie

wolność tak bardzo się zmieniła
stając się tylko swoim cieniem
już mało komu płynie w żyłach
czysto pierwotne jej znaczenie
 
a niewolnikiem się stajemy
już od poczęcia w łonie matki
nie zdolni nawet do oceny
jaka jest wielkość naszej klatki


więc mi nie mówcie o swobodzie
cudownym samostanowieniu
czyś wyzwolony jest na rodzie?
w większym żeś tylko dziś więzieniu


number of comments: 11 | rating: 6 |  more 

byłem...,  

Celnie, ale innego wyjścia nie widzę...

report |

ApisTaur,  

dzięki//

report |

smokjerzy,  

O kurde, odwagi to Ci nie brakuje! Trudny temat wybrałeś, tym bardziej, że eksploatowany od początku świata, a może jeszcze wcześniej ( niczym patriotyzm i polski węgiel ). Od razu pytanie zaczęło mnie dręczyć paskudne - jakie jest owo "pierwotne znaczenie wolności", co to tylko w niektórych ( na pewno nie moich ) żyłach płynie? Przeleciałem jak burza przez pamięć ( czytaj - Wikipedię ), w głowie zrobił się kogel-mogel z Platona, Arystotelesa, Kartezjusza, Sartre'a, Kanta, Epikteta, Hegla, Marksa, Pierre'a Proudhona, uff, znudziło mi się, w dzieciństwie kogel-mogel składał się tylko z dwóch żółtek, kakao i cukru, więc życie było prostsze, a wolność panoszyła się prawie wszędzie ( tylko nie w szkole, rzecz jasna! ). Do niczego ( Nietzschego ) nie doszedłem i teraz wkurza mnie, że Apis wie, a ja nie. :)) To może niech Apis powie. Najwidoczniej niezbyt ładnie pachnę, bo - jak muchy - dopadły mnie również inne pytania, nawet te naiwne ( chyba przede wszystkim ). Jak może, na ten przykład, zmienić się wolność, stając się tylko swoim cieniem? To jedno z tych naiwnych, bo zapewne Autor, przewrotnie, wstawił konsumującego w skórę konsumowanej, tak przynajmniej podejrzewam. A inne - skoro "dziś niewolnikiem się stajemy", czy to znaczy, że wczoraj się nim nie stawaliśmy? Czyżby natura ludzka się zmieniała i im dalej w las, tym gorzej? A sio, nie chcę już więcej pytań! Jeszcze tylko o puencie, która też zadała pytanie, sama sobie - o zgrozo - na nie odpowiadając. Przeczytałem na głos i rozbolały mnie zęby! Wybacz, Apisie, ale tym razem, moim zdaniem, prześlizgnąłeś się po wierzchu, a na lodzie, mimo sprawnych technicznie, rymowanych piruetów, ślady banału. Tyle słów ze strony MEJ, bo przecie lubię i cenię wiersze TWE, więc maleńka krytyka pierwszego ( i mam nadzieję ostatniego ) wymagała jakiegoś mniej lub bardziej rozgarniętego uzasadnienia :)) Zaznaczam, że opinia ta jest nieprawomocna, subiektywna i podatna na ewolucję! Pozdrawiam :) PS "nie zdolni" ?

report |

ApisTaur,  

I co ja mam na ten elaborat odpisać/ odnosić do każdej poruszonej przez Ciebie strofy/ skoro to kicha/ to nie ma co sobie tym głowy zawracać/ dzięki za poświęcony czas na gniota/ pozdrawiam//:)

report |

smokjerzy,  

ano odpisałeś, co trzeba, uświadamiając mi przy okazji jak niepoprawnie naiwny jestem ;)

report |

alt art,  

po co nam wolność, kiedy żywy pomnik wciąż między nami..

report |

ApisTaur,  

im więcej się mówi o wolności/ tym jej mniej/

report |

Jaga,  

Słowa, tym uwodzi się narody/ obietnice wciąż od nowa/ wolność słowa jest do zgody/ za fasadą myśl się chowa...

report |

ApisTaur,  

co też "kupiec" ów zastanie / kiedy z "prawd" zrzuci ubranie?//:)

report |



other poems: Azyl, Finis coronat opus, In vino veritas, Pogłosy, Bez wyprawki, Najświętszy ze świętych, Raz pod..., Do lotu, Słota polska..., poSORtowani, O fortuna, Proszę czekać..., Status quo, Pas de bagage, Fordanser, Apage...!, Komu...?, zidiocenie.com, Mój dom, moim...?, Bon appetit!, Cast away gdzie przyjemniej, Lunaryk, For sale, Wróżba zdrowia, Znieczulenie, Niewierny, Czasoumieracze, Portal 1975, Total -i-zator, London break down, Wyrwiwersy, Złudzenie, shake-z-pirem*, Eratorium, Bez drogowskazu, Manifest, Deszczowa dansenka, Sen nocy jesiennej, Natura kołem się toczy, Nienarodzenie, Nieprzebudzenie, Don K., all inclusive II, Pieśń zalanego utopca, Danger gender, Old żigolo, W progu, Pst..., Sorry taki mamy..., Wiersz napisany na serwetce, Niegwiazdopodobni, Dogaszanie, Kopi luwak, Koh-i-noor, Uziemieni, Wieczorek poetycki, Mail in the sky, Wiosenna bujność traw, Acid head, Amor caecus est, Socjooptyka, Dendrologika (short stories), REM (short stories), Nocne przypływy (short stories), Przedwczesny..., Teoria względności, Chocholiada, Nukleacja, Statyści, Nekromantra, Kronikarz, Smętarzysko słoni, Portret malowany kawą, Erem, gwiazdy gasną w milczeniu, Świat odmienia się przez przypadki, Słońcu na do widzenia, Katharsis, Wiersz zapisany na serwetce, W teatrze Graumana, bez odlotu, Hi-q, ολυμπιάδα, Hi-q, Hi-q, Ekstrakcja, Wilczy dylemat (poprawiona wersja z morałem), AntySenAntyka, przesilenie, graalwanizacja, grafomania.kom, Naberius, Ciałopalenie, nawigator, ?, nic się nie stało, Gaja, Chronos, hi-q II, w przybliżeniu, takie tam o..., a niech to..., a teraz pijemy!, chwytaj dzień, ostry blues, autozApis, kenofobia, Don't worry..., epifora, apostata, poczekam, Iter interius, Denudacja, już najwyższy czas..., odyseja, po-wiązania, pieśń wilka, all inclusive, Nawiedzony, świątkowanie, re-konstrukcje, kwater-mistrz, rule-tka, via-gra, lato w, Autoblues, hipotermia, skorupy, bez-boleśnie, dogaszanie, summer in the city, artylerzysta, wiewiórka, game over, jak dobrze wstać..., problem (be)z głowy, fejstiwal, tor-tura, toż-samość, dosłowna, od-nowa, Ευρυδίκη, dyngus, gnomon, ta dzisiejsza, w kuźni, Anthea, świńska amnezja, water-gate, bez limitów,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1