28 may 2021
we śnie II
maj ze słońcem konwalie przyniósł
bez zapachem wtulił się we mnie
całowały kwiaty jaśminu
tańcem witał zmysłowy czerwiec
w pocałunkach kwietnego deszczu
słowa w ustach grzały przed zmierzchem
najgorętsze zachowam w wierszu
będzie mało - poproś o jeszcze
niech nam czas się zaraz zatrzyma
chciałbym wiosną lato wyrzeźbić
znów w ramionach ciebie kołysać
zanim uśniesz - ach dzisiaj nie śpij
krople rosy z nitek pajęczyn
zawiesimy srebrem w obłokach
sen miłością nam się odwdzięczy
jak cię wiosno kochać
nie kochać
30 december 2025
wiesiek
30 december 2025
Jaga
29 december 2025
wiesiek
28 december 2025
wiesiek
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
wiesiek