2 january 2021
też lubię konwalie
od kiedy jesteś
wyobraźnia nabrała rumieńców
myśli wpadły w euforię
nawet herbata pachnie słońcem
może tylko słowa stały się bardziej oszczędne
czasem wkładam je w twoje usta jak pocałunki
marzenia oddały się w jasyr fascynacji
rozmowa parzy jeszcze obojętnością
ale kiedyś niebo się zaróżowi
przyjdziesz jak wiosna w kwiatach
wpisać do wiersza dwa słowa
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz