28 december 2020
Zapamiętam Cię jak dzisiejszy śnieg
nie potrafię zrozumieć kobiety
której do szczęścia wystarczy wiersz
koszmarny obraz mojej wyobraźni
niekończący się sen niczym brazylijski serial
wyjęty prosto z dżungli
z odciskami na pośladkach
nie umiem zaakceptować rzeki słów
wypełniającej chłodem już i tak zimną przestrzeń między nami
drażni prokrastynacja i powiązany z nią stres
nie podoba mi się obwinianie innych za niepowodzenia
ostatnio mam wrażenie że jestem niesłuchany
a moje potrzeby są na ostatnim miejscu
to tak jakbyś żył obok życia
dobrze że dane mi cieszyć się z niewielkich rzeczy
humor też zostawiam na inne okazje
21 january 2021
Satish Verma
20 january 2021
Ustinja21
20 january 2021
wiesiek
20 january 2021
Satish Verma
19 january 2021
supełek.z.mgnień
19 january 2021
Satish Verma
19 january 2021
Renato N. Mascardo
18 january 2021
wiesiek
18 january 2021
Satish Verma
17 january 2021
wiesiek