31 may 2017
Mamo...
Wiosna za wiosną w bzach jaśminach
i ścieżek więcej przedeptanych
dalie za oknem
czas dzieciństwa
twój obraz majem w oczach zastygł
podmokła łąka pełna jaskrów
jeszcze turzycą się zieleni
i ciebie widzę w słońcu - zaszło
pamięć się zwraca ku jesieni
deszcz przestał padać - gdzieś pod płotem
w sennej kałuży szare niebo
a ja ci słowo w wierszu niosę
pachnące dzisiaj zwykłą miętą
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma