5 october 2012
5 october 2012, friday ( przeróbkarstwo )
jestem uzależniona od wielu rzeczy. Na szczęście mam zdolność zrywania z nałogami. Od wielu lat nie palę, a przyznam się, że sprawiało mi to niebywałą przyjemność. Teraz walczę z przeróbkarstwem. W każdej rzeczy widzę coś innego niż w danym momencie sobą prezentuje. Lubię makro, to daje możliwość wydobycia z przedmiotu elementów, których normalnie nie dostrzegamy.
Dzisiaj postanowiłam się wykazać i zrobić coś domowego. To mają być zapomniane konfitury z dyni mojej babci. Kupiłam wspaniałą ciemnopomarańczową dynię i tak mi się żal zrobiło, że pójdzie pod nóż, że biegam dookoła niej z aparatem fotograficznym i uwieczniam to co za chwilę straci swoją strukturę.
Prawie już zapomniałam jak się gromadzi zapasy na zimę. Sklepy nas rozpieszczają gotowcami, a ja nie mam ogródka więc nie jestem zmuszona do zagospodarowywania darów natury. Piszę nie muszę, a myślę czemu nie, z chęcią bym coś poprzetwarzała. Zawsze zostają mi fotografie, nad którymi mogę się pastwić transformując w różne sposoby. Nie mogę pozbyć się rzeczy, które mnie otaczają i można z nich zrobić coś co nie jest nimi, jeszcze nie dorosłam do momentu, aby zastąpić materię wirtualem, czyli mówiąc wprost wywalić wszystkie potencjalne tworzywa i zastąpić je łatwym w obsłudze laptopem, ale kiedyś dojdę do tego i będzie to dosłowne zwycięstwo ducha nad materią.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz