Poetry

BEA
PROFILE About me Poetry (5) Photography (6)


17 november 2012

MOJA ZŁOTA RYBKA

( stara bajka)

 
 
Promienne niebo nade mną,
Odbija w jeziorze swe myśli,
Wtem złota rybka wynurza,
Okrągłe oczka jak wiśnie...
 
I patrząc na mnie ochoczo,
Prosi rzewnymi słowami,
Wypowiedz swoje marzenia,
A staną się życzeniami...
 
Które popłyną z wietrzykiem,
Do gór śniegiem spowitych,
A tam je spełni czarodziej,
Za datek z serca sowity...
 
Usiadłam nad taflą wody,
Spojrzałam jak w wielkie lustro,
W marzenia się zagłębiłam,
Aż czuły wiatr nagle ustał...
 
I począł wsłuchiwać się w słowa,
Szeptane cichym westchnieniem,
Wtem wypłynęło z ust moich,
Cudowne, ukryte marzenie...
 
Zawiało i zaszumiało,
W koło zrobiło się ciemno,
Pognał pod pułap śniegowy,
Wiaterek z nowiną piękną...
 
Zadumał na chwilę czarodziej,
Usiadł na wietrznym oddechu,
I przygnał w moje objęcia,
Z radością odbitą echem...
 
Okrył mnie płaszczem pragnienia,
Dotykiem pieścił wzgórz szczyty,
Wodził swą różdżką po ciele,
Aż dotarł do ud odkrytych...
 
I zanurzając namiętnie,
Dobijał brzegu jak okręt,
Odpływał i znów powracał,
W różowe płatki wilgotne...
 
Tak pochłonięte nim samym...
Wzburzyło się morze i nagle...
Fala piętrzącej się piany,
Trysnęła!!! Opadły żagle...
 
I słońce wyszło na niebo,
Znów słysząc tylko westchnienie,
Ostatnie tego poranka,
Bo się spełniło marzenie...




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1