27 czerwca 2011
Bazgroł
Bieleszczenie białawe w swej jasnej szarości
Szeleści codzień nieprawdę
Łamie czerń czasem białawą kreską w tym żarcie niesmacznym
Oddaje co dostaje
Bywa że niechcący
A przed niezgodą na dziś
U lustra tafli
Przeczy temu
Poranniejąc boleściwie w tym „Być może”
Niczy rym mieszany „ABAB”
W tamtejszościach byłych znajdzie odwagę
A być może
A może się stanie
Zawsze z tym ”oby”
Bo wejść do piekła nie tak łatwe
Choć zdaje się
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb