27 czerwca 2011
Bazgroł
Bieleszczenie białawe w swej jasnej szarości
Szeleści codzień nieprawdę
Łamie czerń czasem białawą kreską w tym żarcie niesmacznym
Oddaje co dostaje
Bywa że niechcący
A przed niezgodą na dziś
U lustra tafli
Przeczy temu
Poranniejąc boleściwie w tym „Być może”
Niczy rym mieszany „ABAB”
W tamtejszościach byłych znajdzie odwagę
A być może
A może się stanie
Zawsze z tym ”oby”
Bo wejść do piekła nie tak łatwe
Choć zdaje się
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53