cieslik lucyna, 5 april 2013
Z uśmiechem Ci ślicznie
błyszczą Twe źrenice
myśl optymistycznie
usłysz serca bicie
po co masz się smucić
chodzić jak w amoku
czas już go porzucić
dać mu wreszcie spokój
powiedz czarnym myślom
niech odejdą precz
bo nastrój fatalny
to niedobra rzecz
optymizm wiec zaproś
do swojego wnętrza
on przepełni na wskroś
wzejdzie niczym tęcza
weź uśmiech w ramiona
on rozświetli twarz
sama się przekonasz
że go w sobie masz.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 3 april 2013
Skradał się cały dzień
powoli nabierał mocy
chodził wszędzie jak cień
podstępnie mnie zaskoczył
i to wtedy akurat
kiedy plan był realny
od razy poszarzał świat
pech zjawił się fatalny
pomieszał wszystkie szyki
poplątał złożone zdania
zostawił własne wyniki
bez mojego pytania
i nic nie było już miłe
południe zupełnie do kitu
zajęcia robione na siłę
zabrakło energii i sprytu
pechowy wieczór zaczynam
z rąk mi wszystko wypada
jaka jest tego przyczyna
czy znajdzie się jakaś rada.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 3 april 2013
Wstawaj dniu piękny dniu
dosyć już tego snu
obudź ptaki ranną rosę
weź parasol i kalosze
nakręć budzik na czuwanie
melodyjnie witaj ranek
i zanim otworzysz oczy
śladu nie będzie po nocy
okulary włóż kapelusz
śmiało podążaj do celu
grzywkę odgarnij słońcu
by zaświeciło w końcu
obudź ludzi do pracy
niech się szykują rodacy
kawę zaparz w ekspresie
aromat jej się rozniesie
i zadźwięczą filiżanki
jakże miłe są poranki
dodaj jeszcze mały żart
to wspaniały będzie start.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 3 april 2013
Wskazówki stanęły jak wryte
milczy zaklęty zegar
energię swą niespożytą
gdzieś na jarmarku sprzedał
niczyje godziny stracone
porozrzucane po kątach
budziki nienakręcone
zegarmistrz za karę sprząta
kukułka podrzuca sprężyny
jak jaja w gniazdo bocianie
stanęły w miejscu godziny
pustka na zawsze zostanie
tylko słoneczna tarcza
świeci jasno jak neon
czasu ludziom nie starcza
senność otula jak welon
ciemność spowiła kontury
zegara co milczy jak głaz
nastrój przyszedł ponury
i zabrał ze sobą czas.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 30 march 2013
o wczesnym świcie zawsze co roku
gdy jeszcze ciemno cisza i spokój
wstaje rodzinka na rezurekcję
Lucynce wstawać wcale się nie chce
jeszcze pomarzyć chciałabym sobie
wstać pacierz zmówić na łąkę pobiec
nie miałam jednak w tym względzie forów
musiałam wstawać mimo humorów
w lakierkach nowych i nowym płaszczu
tak wystrojona wielki to zaszczyt
stukałam głośno butem o chodnik
żeby pochwalić się strojem modnym
w kościele miejsca wszystkie zajęte
a dla mnie było to niepojęte
stałam na dworze godzinę dzielnie
a czas się dłużył niemiłosiernie
marzły mi nogi w tych pantofelkach
ta dolegliwość zbyt była wielka
Podlasie przecież ostry ma klimat
często w Wielkanoc tam była zima
po mszy radosna ile sił w nogach
pełna miłości do Pana Boga
w brzuchu burczało pędem do domu
dzielić się jajkiem i mamie pomóc
i wreszcie uczta po wielkim poście
wszyscy przy stole rodzina goście
wszystko domowe a jakie smaki
a potem na dwór wszystkie dzieciaki.
cieslik lucyna, 27 march 2013
w cebulniku i w buraczkach
malowane całe w szlaczkach
na Wielkanoc wiodły prym
wszystkim było dobrze z tym
z dziećmi szybko na podwórko
mały kopczyk był pod chmurką
popychałam z całej mocy
żeby jajko z góry stoczyć
mina była trochę smutna
gdy skorupka się potłukła
każdy pragnął jak najdłużej
taczać gęsie kacze kurze
gra na zbitki z pisankami
czubkiem mocno się stukamy
gdy ogramy przeciwnika
to bierzemy do koszyka
próżno tej tradycji szukam
chociaż jajko łatwa sztuka
z górki dziś nie toczą dzieci
choć tak samo słonko świeci.
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 27 march 2013
Zimna niedziela zmarznie palemka
śnieg przykrył zielone listki
znów opuściła pani wiosenka
a czas świąteczny tak bliski
może za mało było w kościele
nas w czasie tych rekolekcji
zabrakło chęci zbyt duże cele
wszyscy czym innym przejęci
może nam więcej skruchy potrzeba
i z Bogiem szczerej rozmowy
matka natura na nas się gniewa
my w piasek chowamy głowy
zimna niedziela w ręce palemka
idziemy z chęcią i wiarą
pomiędzy niebem ziemią nić cienka
może nas święci pochwalą
palemka symbol znak zmartwychwstania
po wieki czczony przez ludzi
dziś co innego oczy przesłania
pora się wreszcie obudzić.
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 27 march 2013
Sercem z tradycją jestem
inaczej być nie może
każdym słowem i gestem
wielbię Ciebie o Boże
już święconkę szykuję
koszyk zdobię wiosennie
idą Święta to czuję
wielka siła tkwi we mnie
jajka też z cebulnika
wyciągnęłam rumiane
złych emocji unikam
pragnę być jak baranek
celebruję te chwile
wielkanocne co roku
choć zebrałam już tyle
nowe są na widoku
pozytywna energia
odświętną aurę tworzy
życzę Wszystkim w zdrowiu
Świąt Wielkanocnych dożyć.
L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 27 march 2013
Czas łaskawy piękna pogoda
zielone na drzewach listki
i ze święconką do Pana Boga
dzisiaj biegniemy wszyscy
Przyroda bogactw kopalnia
w słońca skąpana promykach
a radość ludzi ogarnia
niebo z ziemią się styka
Niech Święta mile upłyną
w spokoju zdrowiu miłości
z bliskimi oraz rodziną
w domu gdzie pełno gości
Również ze swego imienia
moc serdeczności na Święta
niech popłyną życzenia
jak melodyjna piosenka
Piękny czas przed nami
Bóg zmartwychwstaje Jedyny
więc Alleluja śpiewamy
i w ciszy się modlimy.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 26 march 2013
Kocham te święta kwietniowe
pachnące szynką i żurem
gdzie potrawy święcone
ustawiają się sznurem...
Zajączek wesoło hasa
w wiklinowym koszyku
pisanek cała masa
i kraszanek bez liku
Mały baranek z cukru
również się podlizuje
na babkach dużo lukru
mazurek też to czuje
Kocham te Święta wiosenne
pachnące białą kiełbasą
tarty chrzan przeze mnie
by stać się potraw okrasą
Szynki i mięsa pieczone
według starej tradycji
jak bardzo smakują one
wśród tej "generalicji"
A rzeżucha zielona
pośród pąków żonkili
gdzie kurczaczek malutki
do koszyczka się tuli
Za to kocham te Święta
za ten zapach i smak
i dlatego pamiętam
je przez tyle już lat.
Autorka L.Mróz-Cieślik
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt