6 september 2012
Sen Zerwany
Odchrząknięcie, charkniecie,
zgrzyt miażdżonej nogą puszki.
W podartym śnie osiedla
wyklinane niedomknięte okna.
Wyczekując świtu
martwię się tylko o trzy zdania prozy,
podzielone na strofy.
Latest items:
other poems: Getto, Spotkanie, Zgon, Tajemnica wiary, Sen Zerwany, Ostatni Brzeg, Czwarta rano, Czarny Wilk, xxx, Nagrobek z Lastriko, xxx,
Latest comments:
27 june 2025
Jaga
"Jedno zdanie, błysk, niepokój".
27 june 2025
:)
27 june 2025
Dziękują Belamonte :) To światło późnego
27 june 2025
Mimo, że grunt twardy, kosmos nad nami. A cząstka
27 june 2025
Tak, dla mnie bardzo realny. Ja pamiętam smaki
27 june 2025
Każdy powinien odnaleźć swój balans :)
27 june 2025
Utrata może boleć. Kiedy ból minie, może
27 june 2025
Nawet ulotne chwile przetrwają w głębi nas.
27 june 2025
Moje wróbelki nie muszą być tak sprytne jak
27 june 2025
Dziękuję Ajw za plusy i obecność :)
27 june 2025
Kiedy ich zabraknie, z pewnością przyjdzie.
27 june 2025
Jest "dobro" i dobro i coś pośrodku,
27 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek