Łukasz Zwolan | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (1) Poezja (4) Fotografia (7) Grafika (2) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (3) |
Łukasz Zwolan, 10 czerwca 2010
Usiadłem [kiedyś]
z boginią poetów
do [wielkiej] wieczerzy
z upadłych artystów
by wspólnie
odebrać im nieśmiertelność
wyostrzyć podpis
własnych słów
Łukasz Zwolan, 3 kwietnia 2011
W bez śnie rozbijam się,
rozpływam w urodzaju na sen.
Głupia ta noc,
rozprysła mi przed oczami.
Karawan zasłonił ludzkość,
wzlatuję już bez granic.
Łukasz Zwolan, 10 czerwca 2010
Wspinam się beztrosko
coraz niżej, coraz głębiej
zanurzam dłonie
ramiona, serce
nierealnie przegryzam i smakuję
ciało spokojnie umiera
dusza gwałtownie wzlatuje
Łukasz Zwolan, 10 czerwca 2010
dłonie do ust
niewidome,
wibracje obłędu
złączone w ciche jęknięcie
przykładam
a usta przepite jadem
szepczą –
wieszają rozdarte wnętrzności
na płotach
szepczą –
suche oczy w proch rozbiegłe
tchnieniem
czerwcowego optymizmu
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
Świat LucaArsis