31 maja 2014
31 stycznia 2013, czwartek ( Nocą )
Ta linia jest bardzo cienka, z wdziękiem naprężona...
W blasku księżyca drgania wewnętrznych histerii nie mają żadnego znaczenia.
Śmiechem zamykam Ci usta ,a moje ciało chce tańczyć jak wtedy... gdy w paryskiej uliczce pod palcami czułam mury starej kamienicy ,a Ty wąchałeś moje włosy.
Gdy mnie nie ma potrafię tańczyć pod Twoimi powiekami każdej nocy...
Twoja tęsknota i pusta poduszka na której daremnie szukasz zapachu moich włosów pochłaniają spokojny sen...Przecież tylko chcesz usłyszeć mój głos i wysyłasz po mnie swojego szalonego szofera...
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt