30 may 2010
?
Pusty jak pustynia
Na razie się nie naraża
Dziwnie się dziwić
Że zaraz się zraża
Czy aby na pewno?
Głupi rodzice to głupie dzieci ?
Świadomość zabija intuicję
Czy wieżą w to tylko poeci?
Czego być pełnym?
Bełkotu i żarcia ?
Powodzenia nie do wypowiedzenia?
Lepiej mieć wiedzę czy farta?
Czy ulżyć uzależnieniom ?
Zasłonić żaluzje żalom ?
Pobić w ciemień bitych ?
Ukłonić się układom?
Nie dzielić się niedzielą?
W chaosie się walać ?
Wpaść w trans transformacji
Czy dyscyplinę utrwalać?
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma