| Drzewa kochać potrafią Ta książka zamyka książkowe trio poetyckie z cyklu wiedźmińsko-egzystencjalnego :)
W tomie "Światy dwa" wraz z Leśnym Lichem podążamy za marzeniami i to niekoniecznie w świecie rzeczywistym tylko, gdzie Wędrowiec jest pewnym ważnym symbolem.
"Komu mruczy kot" zabiera nas w podróż przez trzy etapy życia - młodość, dorosłość i starość, w której towarzyszem jest zwierz będący powiernikiem, przyjacielem, a od czasu do czasu komentatorem życiowych poczynań.
Zaś w książce "Drzewa kochać potrafią" zmierzymy się z głosami roślin i zwierząt wokół nas, z ich mądrością i totemicznymi aspektami. Człowiek, czerpiąc naukę z obserwacji ich zachowań, może zmienić swoje życie i mądrze korzystać z życiodajnej energii wokół.
Najlepiej opowie o tej książce "Drzewa kochać potrafią" recenzja patronacka.
W refleksyjnych „bajędach”, będących takimi nieco baśniowymi gawędami, poetka zaprasza do odkrywania tajemniczej mowy zwierząt i roślin, poznawania ich symboliki, zachęca do poszerzania wiedzy i rozbudzania świadomości ekologicznej. Oto przedpremierowa, pierwsza recenzja książki poetyckiej Drzewa kochać potrafią, której patronuje magazyn Życie i Pasje.
„O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa…” zachwycał się w wierszu Leopold Staff i trudno nie przyznać mu racji. Niestety, dobro przyrody nie każdy ma na uwadze. Ostatnio serce się kraje na widok bezsensownych wycinek drzewostanu, niepokojące są ministerialne plany dotyczące Puszczy Białowieskiej. A drzewa milczą, płaczą… „drzewa umierają stojąc” (A. Casona). W złą stronę zmierza świat, gdy człowiek bezzasadnie podnosi topór nad bezbronnym pniem nieożywionego przyjaciela, który tyle dobrego mu daje. Drzewa to zielone płuca, źródła mocy i ciepła, dawcy budulca, gwaranci relaksu i oczyszczenia z bólu, zasilacze pola energetycznego, a także świadkowie dziejów, niemi kronikarze historii.
Nad symboliką i rolą drzew, ale nie tylko nad tym, pochyla się Katarzyna Georgiou w poetycko-prozatorskim tomiku Drzewa kochać potrafią, przepięknie ten tytuł uzasadniając. W refleksyjnych „bajędach”, będących takimi nieco baśniowymi gawędami, poetka zaprasza do odkrywania tajemniczej mowy zwierząt i roślin, poznawania ich symboliki, zachęca do poszerzania wiedzy i rozbudzania świadomości ekologicznej, do szukania sensu istnienia. Warto przyjąć to zaproszenie i przenieść się do magicznego świata przyrody, z którego można garściami czerpać mądrość i inne wartości.
W Bajędach z lasów i pól przyjrzymy się drzewu – siedzibie Strażnika Lasu, wraz z Leśnym Lichem wybierzemy się na „Randkę z kwietniem”, od lisa nauczymy się dopasowywać do środowiska, zajrzymy do borsuczej nory i poznamy totemiczne znaczenie tych leśnych zwierząt. Zastanowimy się nad indiańską legendą o Stwórcy i stworzeniach oraz „wsłuchamy się w bajania wiatroszeptów”.
Bajędy z wiejskiego ogrodu i wiedźmińskiego domu pełne są zachwytu nad urokami życia na wsi, gdzie jakoś inaczej wszystko postrzegamy, wyostrzają się zmysły, więzi z naturą są bliższe. W tekstach nakreślonych poetycką nutą spotkamy Skrzydlatych Braci Mniejszych (słowiki, czaplę, gęsi, dzięcioła, kaczki), a także zaskrońce, żaby przydomowe (powiązane z magią żywiołów wody i ziemi), nawet krowę (symbol instynktu macierzyńskiego) oraz poznamy ich totemiczne znaczenie – bardzo ciekawe i zaskakujące są to opisy. Zajrzymy do „domu marzeń” – wyremontowanej starej chaty, chaty z duszą. Przycupniemy pod obdarzającą nas leczniczymi skarbami lipą (w kulturze Słowian było to drzewo płodności poświęcone słowiańskiej Bogini Ładzie), zadumamy się wraz z babim latem i włożymy nasze troski do „koszyka zmartwień” wiszącego przed domem. Kotom także poświecono miejsce w tej książce, z uśmiechem, ale i łzą, bo „to nieprawda, że mają dziewięć żyć…”
Odkąd przeczytamy Bajędy znad stawów inaczej będziemy postrzegać żurawia, czaplę, bobry i innych mieszkańców „mokrych” terenów.
Nie sposób streścić całego bogactwa treści tej niewielkiej książeczki, natura dostarcza bowiem tylu tematów, a autorka potrafi uważnie ją obserwować, kontemplować, odczytywać i przeżywać. Umie także dzielić się swoimi przemyśleniami i odczuciami z czytelnikami, przekuwać myśli na mowę poetycką, wypowiadając się czasem wierszem, częściej prozą – muśniętą poetycką nutą. Wplata cytaty, odniesienia, gościnnie prezentuje utwór taty.
Tomik Drzewa kochać potrafią jest przemyślany, logicznie skomponowany, zaskakuje treścią i różnorodnością. Cieszy serce wrażliwego na piękno przyrody i ciekawego jej tajemnic człowieka.
Przebywanie wśród natury sprzyja myślom i emocjom, snuciu refleksji, zadawaniu pytań, poszukiwaniom… Przyroda daje nam lekcje, a Katarzyna Georgiou uczy nas, jak czerpać z tych nauk, jak patrzeć na otaczający świat, by dostrzegać jego niezwykłe piękno, jak przekraczać niewidzialne granice, jak poczuć „ducha” natury.
Jako jedną z „pomocy naukowych” autorka wykorzystuje fotografię. Integralną częścią książki są bowiem zdjęcia jej własnego autorstwa, które stanowią doskonałą ilustrację do tekstów, pokazując licznych przedstawicieli fauny i flory, krajobrazy, otoczenie poetki. Nie potrafię ocenić tych prac z punktu widzenia sztuki fotograficznej, ale nie kryteria artystyczne są tu najważniejsze. Tu liczy się temat zdjęcia i to, co „widać za kulisami” – mianowicie: ogromna pasja autorki, radość tworzenia, cierpliwość, wrażliwość, uważność, umiejętność wnikliwej obserwacji i dostrzegania szczegółów. Oglądając schwytane przez Katarzynę Georgiou kadry ma się ochotę wraz z nią pospacerować po lesie, odwiedzić jej dom i odpocząć w czułą ręką uprawianym ogrodzie. Te zdjęcia przemawiają do odbiorcy.
Drzewa potrafią kochać, a czy my jesteśmy w stanie to uczucie odwzajemnić, czy umiemy wsłuchiwać się w ich opowieści i czerpać od nich życiodajną energię? Katarzyna Georgiou za pomocą poetyckich słów snuje urocze, refleksyjne „bajędy”, z ogromną wrażliwością i empatią przygląda się naturze, opowiada o zwierzętach i leśnych skrzatach, zaprasza do magicznej krainy wyobraźni i otwiera nam drzwi do zdumiewającego świata przyrody. Lektura tego wzbogaconego autorskimi fotografiami tomiku inspiruje, uwrażliwia, uszlachetnia.
Polecam, Agnieszka Grabowska
materiał chroniony prawem autorskim
ISBN: 978-83-61348-99-3 publisher: Eurosystem year: 2017 |
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.