28 december 2010
Feniks
Jestem, niczym feniks
umieram
i z popiołu rodzę się ponownie,
kiedy jesteś,
gdy obok czuje twój oddech.
Życie przemierzam,
brukowaną aleją,
doświadczeń wielu
tych, co już byli
i tych,
co już nie osiągną swego celu.
Stawiamy domy,
karcianych złudzeń,
by los na przekór,
z ultimatum jak uczeń,
wszedł nam do życia
w zabłoconych butach.
Piękne bywają więc chwile
liczne w sekundach,
mierzone, jak mile
do szczęścia.
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek
20 october 2025
wiesiek
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw
20 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
19 october 2025
Jaga