9 april 2012
Podróż bez przesiadki
Strumień czasu rozpędza się,
w telebimie okna zdarzeń
zmieniające się wciąż obrazy.
Naręcze pogodnego uśmiechu
przysłania grymas zmęczenia.
Zdyszana lokomotywa czeka
na komendę -wolny tor.
Bogatsi, lecz nie zawsze mądrzejsi
zabłąkani w labiryncie pytań.
Zegar jest spełniającą się wyrocznią.
Mijane stacje giną
za widnokręgiem przemijania,
zapisane czarną kredą w kominie
myśli tracą kontrast
blednąc pod naporem lat.
Milczące cienie coraz bardziej otaczają
nasze pragmatyczne strony rzeczywistości
Na końcowy przystanek
docieramy zawsze w niewłaściwej chwili.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek