11 maja 2010
Nie każ mi zamykać oczu
Jestem jak one
przymierzam Twoje koszule
i nakrywam stół zielonym obrusem
gdy noc szuka schronienia w moich ramionach
gdy brakuje wiary na końcu języka
a ja marznę
pocierając dłonie kawałkami słów
przynależnych tej co zostawia ci wiadomości
i szepty na mokrej poduszce
Jestem jak one
ześlizguję się nad ranem po szybach
i w trzecim życiu przestaję czuć stając
się przezroczysta
Przeniknij
Zanim odejdę jak żadna z nich
cicho na palcach
nie wydając ci reszty.
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin